|
"Chciałbym cię nienawidzić. Chcę cię nienwidzić. Próbuję cie nienawidzić. Byłoby o wiele łatwiej, gdybym cię nienawidził. Czasami myślę, że cię nienawidzę, a potem cie spotykam i.."
|
|
|
Bo chcę z tobą poprzebywać. Jeszcze parę dni. Za wszelką cenę. Pomimo że mnie bez przerwy okłamujesz. W sumie, to okłamuj mnie dalej. Wciskaj mi najgorszy kit na świecie. Nie chcę nic oprócz twoich farmazonów. Oprócz twoich bajek. Oprócz twojego udawania dorosłej. Szukania dziury w całym. Pragnę, byś mnie bez przerwy wkurwiała.
|
|
|
Ludzie uważają, że pierwsza miłość jest piękna i nigdy nie piękniejsza niż w momencie, kiedy ta pierwsza więź się zrywa. Słyszeliście pewnie z tysiąc piosenek country i popowych, które tego dowodzą; jakiemuś głupcowi złamano serce. A jednak to pierwsze złamane serce zawsze boli najbardziej, goi się najwolniej i pozostawia najbardziej widoczną bliznę. Co w tym pięknego?
|
|
|
Kochałam go bardzo, ale pozwoliłam mu odejść, bo wiedziałam, że nigdy nie pokochałby mnie z wzajemnością.
|
|
|
Znowu sobie nie radzę. Pomóż mi. Poskładaj mnie znowu w całość. Chce poczuć, że żyje. Że mam dla kogo codziennie wstawać z łóżka. Każdy dzień jest nijaki. Bez Ciebie to nie to samo. Czuć to ciepło, które dawałeś mi każdego dnia. Teraz? Jest zimno. Jest cholernie chłodno, nie ma już praktycznie nic. Nie ma już mnie.
|
|
|
Proszę. Wypełnij tę pustke w środku. Wypełnij całą mnie. Chce poczuć, że jesteś w przy mnie. Chce poczuć tą Twoją bliskość, każdy dotyk. Bądź przy mnie. Wiele nie oczekuje. Kochaj mnie, szanuj. Spraw abym poczuła się ważna, wyjątkowa. Nie chce już czuć się jak nic. Absolutne nic, puste w środku i nijakie na zewnątrz. Chce poczuć się szczęśliwa. Patrząc w lustro chce wiedzieć swój uśmiech, iskierki w oczach, a w środku siebie radość. Tą jebaną radość, której tak dawno nie czułam.
|
|
|
Uciekajmy, mamy jakieś pieniądze, znajdźmy jakiś motel, kupmy odgrzewaną pizze z mikrofali i frytki, a przede wszystkim dwie butelki wina, i wejdźmy do wanny, umyje cię, scałuję z ciebie wszystko, umyję cię, wytrę ręcznikiem, położę do łóżka, i zacznę całować, i mówić ci, opowiadać cały świat.
|
|
|
tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt, co oddech..
|
|
|
Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota. To nawet gorsze niż nieodwzajemniona miłość.
|
|
|
Wykonywać razem takie proste czynności... Czytać razem książki, słuchać muzyki, chodzić po bułki, grabić liście z podwórka i przytulać się... Tak często i tak mimowolnie.
|
|
|
Boję się, że jakaś inna może zobaczyć w nim to, co ja.
|
|
|
Potem, przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.
|
|
|
|