głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zakazaanaa

i po raz ostatni życzę Ci miłego dnia. tygodnia  miesiąca  życia.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

i po raz ostatni życzę Ci miłego dnia. tygodnia, miesiąca, życia.

jak chciałaś zabłysnąć  to trzeba było włożyć palec do kontaktu.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

jak chciałaś zabłysnąć, to trzeba było włożyć palec do kontaktu.

każdego dnia staramy się coś zmienić  sprawić tak  żeby nasze życie stało się wyjątkowe. a najgorsze jest to że budzimy się rano i nie mamy odwagi by to zrobić.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

każdego dnia staramy się coś zmienić, sprawić tak, żeby nasze życie stało się wyjątkowe. a najgorsze jest to że budzimy się rano i nie mamy odwagi by to zrobić.

  co doprowadziło Cię do takiego stanu?  z byt późne konsultacje serca z rozumem.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

- co doprowadziło Cię do takiego stanu? -z byt późne konsultacje serca z rozumem.

wszystkie myśli i uczucia  których nie masz gdzie pomieścić.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić.

żyje i żyć daję w tym bałaganie i jakoś nie jest wcale fatalnie.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

żyje i żyć daję w tym bałaganie i jakoś nie jest wcale fatalnie.

nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz częścią mojego świata. jesteś jego całością.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

nigdy nie byłeś i nigdy nie będziesz częścią mojego świata. jesteś jego całością.

poszłabym za głosem serca  gdybym tylko je miała.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

poszłabym za głosem serca, gdybym tylko je miała.

w powietrzu kwaśny odór rozkładającej się przyjaźni.

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

w powietrzu kwaśny odór rozkładającej się przyjaźni.

WRACAM :

peerfection dodano: 18 czerwca 2012

WRACAM :)

ciche ' zrób to ' plącze się gdzieś w mojej głowie..a zapach konwalii unosi się wokół mnie.' to nie miało tak wyglądać '   szepczę trzymając w zakrwawionej ręce mały nóż  lecz świat jest zbyt ślepy by zauważyć moje cierpienie..krople łez spadają na marmur  a ja jak zahipnotyzowana wpatruję się w pomnik na którym widnieje jego data śmierci..próbuję wydobyć z siebie kolejne słowa lecz mój głos zaczyna drżeć..zmęczona upadam na kolana ostatkami sił kierując nóż ku klatce piersiowej. przyspieszony oddech wtóruje sercu..  już niedługo     mówi wewnętrzny głos wybudzając mnie przy tym z koszmaru jakim jest życie...II systematyczny chaos

systematyczny_chaos dodano: 16 czerwca 2012

ciche ' zrób to ' plącze się gdzieś w mojej głowie..a zapach konwalii unosi się wokół mnie.' to nie miało tak wyglądać ' - szepczę trzymając w zakrwawionej ręce mały nóż, lecz świat jest zbyt ślepy by zauważyć moje cierpienie..krople łez spadają na marmur, a ja jak zahipnotyzowana wpatruję się w pomnik na którym widnieje jego data śmierci..próbuję wydobyć z siebie kolejne słowa lecz mój głos zaczyna drżeć..zmęczona upadam na kolana ostatkami sił kierując nóż ku klatce piersiowej. przyspieszony oddech wtóruje sercu.." już niedługo " - mówi wewnętrzny głos wybudzając mnie przy tym z koszmaru jakim jest życie...II systematyczny_chaos

W całej tej manii  najgorsze były dla mnie święta wielkanocne. Bo przypomnieli sobie o mnie  bardziej. Wcześniej mieli świadomość tego co się ze mną dzieje i że potrzebuję pomocy  tyle. Wtedy uświadomili sobie  że to właśnie oni muszą udzielić mi pomocy. Niedzielny poranek i widok koszuli wyprasowanej przez mamę  wiszącej na wieszaku. Zaproszenie do śniadania  i ludzie  multum cholernych ludzi  dotyków i słów  które tylko uświadomiły mi  że dobrze robię izolując się. Rzygam tym  jacy są ludzie.

pierdol.sie.kocie dodano: 16 czerwca 2012

W całej tej manii, najgorsze były dla mnie święta wielkanocne. Bo przypomnieli sobie o mnie, bardziej. Wcześniej mieli świadomość tego co się ze mną dzieje i że potrzebuję pomocy, tyle. Wtedy uświadomili sobie, że to właśnie oni muszą udzielić mi pomocy. Niedzielny poranek i widok koszuli wyprasowanej przez mamę, wiszącej na wieszaku. Zaproszenie do śniadania, i ludzie, multum cholernych ludzi, dotyków i słów, które tylko uświadomiły mi, że dobrze robię izolując się. Rzygam tym, jacy są ludzie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć