 |
patrzył na mnie z mieszanką błagania, nadziei, pewnej desperacji, uczucia - nie miłości, choć wmawiał mi, że to ona. wnikliwie obserwował moje reakcje tuż po tym, jak poprosił byśmy spróbowali, zapewniając, że zrobi wszystko, by nam wyszło. coś mówił, a każde z Jego słów utwierdzało mnie w przekonaniu, iż nie, nie związek, nie z Nim, nie z nikim innym. dusiło mnie powietrze, dusił mnie Jego oddech na moich wargach, dławiłam się Jego pocałunkiem chwilę potem. - dobrze - mruknęłam z wierutnym kłamstwem na ustach, patrząc Mu wprost w oczy, wraz z wizją tego, jak Jego serce niedługo upadnie.
|
|
 |
to miejsce było, jakby jachtem. przy każdym niepowodzeniu biegło się tam, wpadało do środka, odpływało wraz z pierwszą falą. zaprosiłam Go. wraz z zamaszystym ruchem ręki, mruknęłam, by wszedł ze mną, na mój pokład ucieczki. nie wiem dlaczego - może licząc, że teraz wszystko się zmieni, a pełne łez podróże, wtenczas przeistoczą się w przesycone romantyzmem? nieistotne, nie wyszło. dałam Mu tą wejściówkę, już na wieczność, nie biorąc pod uwagę, że z każdą próbą zapomnienia przeszłości i zrobienia kroku gdzieś naprzód, to On będzie uparcie brał w dłonie stery mojego życia.
|
|
 |
prócz miliona doświadczeń, uczuć, przyjemnego łoskotu w brzuchu, zwątpień, sytuacji, zazdrości, krzyku, nieprzespanych nocy spędzonych na rozmowach, najwięcej wpakował w moje życie strachu. otulił nim wszystko począwszy od aspektu śmierci i rozstań, przez nałóg z którym się zmagał, skończywszy na moich kanapkach na drugie śniadanie.
|
|
 |
Uwielbiam te momenty, kiedy dzwoni On, tylko po to aby powiedzieć mi jak bardzo mnie kocha. [fuuck_me]
|
|
 |
Serce bije na pełnych obrotach.
|
|
 |
mogłeś mnie chociaż kurwa uprzedzić że będę zwijała się z bólu idioto .
|
|
 |
A czy gdybym tak po prostu umarła.. Tęsknił byś?
|
|
 |
|
Zabiłem Cię w sercu, ale olałem żałobę. [pih]
|
|
 |
Ruch to zdrowie, więc się ruchajmy.
|
|
 |
02.03.2012 rok - dwa miesiące z moim miśkiem. Te wszystkie dni do tej pory były moimi najwspanialszymi chwilami, pełne szczęścia. Wreszcie czuję, że naprawdę żyję, wiem czym jest prawdziwa miłość. Dziękuję Ci skarbie za wszystko, za cierpliwość, za czułość, za smutek. Dziękuję za to, że po prostu jesteś ze mną bez względu na to wszystko. KOCHAM CIĘ ! M. ♥ [fuuck_me]
|
|
 |
Piątek, piątek, piątek ! Kochamy go? Jebnij plusem :*
|
|
|
|