 |
przyjaźń wznosi człowieka ponad horyzont
|
|
 |
napisała do niego - jesteś na treningu ? - nie minęła minuta patrzy że dzwoni jej telefon i to właśnie on, ze zdziwieniem odebrała, zażartował sobie z niej a ona mu uwierzyła potem zaczął ją przepraszać i z jego ust wyłoniły się słowa '' tak tak też Cię kocham'' i w jej oczach pojawiła sie iskierka nadziei
|
|
 |
|
jeśli on leci za suką to ściągnij mu kaganiec, odepnij smycz i puść wolno . niech ucieka, tylko później niech nie piszczy pod drzwiami .
|
|
 |
dziś zrozumiała że nie da za wygraną dopóki nie powiesz jej spierdalaj .
|
|
 |
a moim szczęściem jesteś Ty
|
|
 |
nałóg nałogiem. uzależnienie uzależnieniem. a mnie to gówno po prostu odstresuje . bez względu na konsekwencje, zaciągam się po raz kolejny, by na chwilę zapomnieć.
|
|
 |
|
coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol. brak szkoły i pracy i kłótnie, bezsenność I poszło się jebać im całe ich piękno. | bonson ♥
|
|
 |
|
moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane, kocham je, kocham Ciebie, kocham każdy poranek, każdy wieczór, dobry wieczór moja wątrobo, moje żyły niosą z serca do ust słowa. | onar ♥
|
|
 |
nie brakuje Ci rozmów ze mną? nie brakuje Ci wkurzania mnie? nie brakuje Ci mojego uśmiechu? nie brakuje Ci mówienia mi każdej głupoty, która wydarzyła się w Twoim życiu? nie brakuje Ci moich smsów na dobranoc? nie brakuje Ci mnie?
|
|
 |
nadal piję herbatę, chodzę boso po deszczu, czytam książki i siedzę wieczorami na parapecie. tylko teraz żadna z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz?
|
|
 |
|
Kochamy się znów. Znów kręci się ziemia. Spełnia się sen. Spełniają się marzenia. W dobie oszołomienia powróciła chemia (...) Miłość jak czkawka każdego czasem targa /hg
|
|
 |
I jest za późno , już razem nie sięgamy do chmur . Nie mogę latać , już nie trzeba mi piór . Tylko w dół I nieważne , że oddałbym tyle, żeby Cię dotknąć . Na końcu i na początku jest samotność .
|
|
|
|