 |
Poszłam w odstawkę. Zeszłam na drugi plan. Ba, może nawet nie na drugi. Wymazano mnie z Twojego scenariusza. Straciłam główną rolę. Ludzkość mnie potępia. A Ty? Ty też mnie nienawidzisz? Kurwa, nie wierzę.
|
|
 |
Widzisz, ból jest tylko chwilą.
|
|
 |
Do dziś się sprawdza w trudnych sytuacjach, że lepsza gorzka prawda niż słodkie kłamstwa.
|
|
 |
bardzo często się uśmiecham. latam z bananem na twarzy codziennie. ludzie czasem pytają się mnie jak tak potrafię - mieć tak dobry humor, walić tak śmiesznymi tekstami przez które większość płacze ze śmiechu, jak daję radę. prawda jest taka, że uśmiecham się, by pokazać ludziom, że stać mnie jeszcze na taką mimikę twarzy. że po tym wszystkim co On mi zrobił, jestem w stanie wydobyć z siebie najszczerszy na świecie uśmiech. i owszem - czasami nawet płaczę ze śmiechu i na prawdę bardzo bardzo szczerze się uśmiecham, ale tylko przy osobach cholernie mi bliskich. reszta to maska. to kurtyna, która spadła, po występie i wydarzeniach sprzed kilku miesięcy - to coś co pozwala mi funkcjonować, i nie odpowiadać na pytania typu: ' dajesz radę? '. uśmiecham się - ale nie jestem szczęśliwa, absolutnie. szczęśliwa byłam w życiu jeden, jedyny raz - rok temu, i nic ani nikt tego kurwa nie zmieni - bo nigdy już nie będzie tak samo. / veriolla
|
|
 |
Jak się trzymam? To głupie pytanie. Ja się trzymam nijak, bo ledwo funkcjonuję. /pierdolisz
|
|
 |
przepraszam, że cię potrzebowałam. więcej nie będę. / smacker_
|
|
 |
Przestań sprawiać, że czuję się tak słaba. Przestań zniewalać moje myśli. Przestań niszczyć mnie bardziej niż każdy kto był wcześniej. /pierdolisz.
|
|
 |
- Postaw się na moim miejscu.
- Sorry, nie umiałabym być taką szmatą jak ty.
|
|
 |
I czasem już brakuje sił, by rano otworzyć oczy, znowu wstać i być, ciągnąć życie za włosy. Potykać się o czyjeś buty i własne słowa. Uwierzyć, że.. a potem tego żałować.
|
|
 |
Przekraczasz próg i już wiesz ze nic dobrego cię tu nie spotka, czujesz chłód emanujący od każdej ściany, słyszysz echo krzyków z poprzedniego wieczoru, widzisz zmęczone lustra, które widziały zdecydowanie więcej niż ktokolwiek by chciał. Tak, witaj w domu.
|
|
 |
Problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni. Dlatego zamiast wlać w siebie szklankę wódki, wylewamy z siebie wiadro łez.
|
|
 |
Nieważne co mówią inni. Pieprz to. Ludzie zawsze gadają, szczególnie Ci,którzy nie mają odwagi żyć tak jak Ty. Pierdol zdanie społeczeństwa. To Ty masz patrzeć w lustro i widzieć tego kim jesteś, a nie marionetkę uszytą z ludzkich upodobań.
|
|
|
|