głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zajebistewspomnienia

Łza spada z oka  na policzku błyszczy. Usta zamknięte  ty patrzysz i milczysz.

wezniepierdol dodano: 12 luty 2012

Łza spada z oka, na policzku błyszczy. Usta zamknięte, ty patrzysz i milczysz.

Czasami miałabym ochotę wyskoczyć z okna  ale jest wódka  szlugi i jest koka.

wezniepierdol dodano: 12 luty 2012

Czasami miałabym ochotę wyskoczyć z okna, ale jest wódka, szlugi i jest koka.

Tu. Tu i teraz  powinieneś być.

wezniepierdol dodano: 12 luty 2012

Tu. Tu i teraz, powinieneś być.

Nie wyszło nam bycie razem  i z jakichś powodów nie wychodzi też bycie z kimkolwiek innym.

wezniepierdol dodano: 12 luty 2012

Nie wyszło nam bycie razem, i z jakichś powodów nie wychodzi też bycie z kimkolwiek innym.

Nie zgnębi mnie byle przytyk. W dupie miejsce mam dla krytyk.

wezniepierdol dodano: 12 luty 2012

Nie zgnębi mnie byle przytyk. W dupie miejsce mam dla krytyk.

Nigdy nie znienawidzę kogoś kto nauczy mnie kochać.

mamba.x3 dodano: 12 luty 2012

Nigdy nie znienawidzę kogoś kto nauczy mnie kochać.

podpisz moje wpisy.. teksty veriolla dodał komentarz: podpisz moje wpisy.. do wpisu 12 luty 2012
Cała drogę samochodem zastanawiasz się  co znowu zrobiłaś źle. Analizujesz każde ze swoich słów i zachowań  od poprzedniego postoju  zanosząc się nieustannie łzami. Wracasz do domu i znosisz miliony pytań  które powodują  że wpadasz w letarg. Matka siedzi nad Tobą  głaszcząc Cię po włosach  kiedy Ty wręcz krzyczysz  jak bardzo beznadziejna jesteś. Po raz pierwszy ukazujesz się jej w takim stanie. Kolejny raz umiera Twoje serce  kolejny raz 'w imię miłości'. Ale to wcale nie jest koniec kolejnego lawstory. To tylko cisza. Rozsadzająca Twoją czaszkę i rozrywająca serce cisza. Może następnym razem nie będziesz miała siły  by to pozbierać i odejdziesz płacząc cichutko. Zrobisz to mało efektownie  tak jak zaplanowałaś parę lat temu  po prostu przestaniesz oddychać.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 12 luty 2012

Cała drogę samochodem zastanawiasz się, co znowu zrobiłaś źle. Analizujesz każde ze swoich słów i zachowań, od poprzedniego postoju, zanosząc się nieustannie łzami. Wracasz do domu i znosisz miliony pytań, które powodują, że wpadasz w letarg. Matka siedzi nad Tobą, głaszcząc Cię po włosach, kiedy Ty wręcz krzyczysz, jak bardzo beznadziejna jesteś. Po raz pierwszy ukazujesz się jej w takim stanie. Kolejny raz umiera Twoje serce, kolejny raz 'w imię miłości'. Ale to wcale nie jest koniec kolejnego lawstory. To tylko cisza. Rozsadzająca Twoją czaszkę i rozrywająca serce cisza. Może następnym razem nie będziesz miała siły, by to pozbierać i odejdziesz płacząc cichutko. Zrobisz to mało efektownie, tak jak zaplanowałaś parę lat temu, po prostu przestaniesz oddychać. /pierdolisz.

Podobno chciał mnie lepiej poznać. Podobno miał bywać częściej. Ponoć dzisiaj też miał się zjawić. Tak  to tylko kolejne słowa i obietnice. Mało kto ich dotrzymuje  więc się przyzwyczajam.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 11 luty 2012

Podobno chciał mnie lepiej poznać. Podobno miał bywać częściej. Ponoć dzisiaj też miał się zjawić. Tak, to tylko kolejne słowa i obietnice. Mało kto ich dotrzymuje, więc się przyzwyczajam. /pierdolisz.

To wszystko powinno wyglądać inaczej  ale wolimy jebać wszystko  niż rozmawiać.  pierdolisz.

pierdolisz dodano: 11 luty 2012

To wszystko powinno wyglądać inaczej, ale wolimy jebać wszystko, niż rozmawiać. /pierdolisz.

Mówią  że to jebany margines społeczny   bo piją  palą  rozwalają przystanki. Napierdalają się na środku drogi  wyrywają ławki  malują po murach. Chodzą w kapturach na głowach  odpierdala im szajba. Chuj mnie to  ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi  zabiłabym za te mordy.

wezniepierdol dodano: 11 luty 2012

Mówią, że to jebany margines społeczny - bo piją, palą, rozwalają przystanki. Napierdalają się na środku drogi, wyrywają ławki, malują po murach. Chodzą w kapturach na głowach, odpierdala im szajba. Chuj mnie to, ja kocham tych zdemoralizowanych ludzi, zabiłabym za te mordy.

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi  krzyczał nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję' pyskowałam  łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał zrozumiał co zrobił.'Jezu przepraszam!' krzyknął przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź' wyszeptałam.'przepraszam kochanie' powiedział obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami a w głowie miałam obraz przeszłości o której właśnie mi przypomniał. veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet,a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się,kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi- krzyczał,nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję'-pyskowałam, łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się,i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć,po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły,a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał,zrozumiał co zrobił.'Jezu,przepraszam!'-krzyknął,przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku,odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź'-wyszeptałam.'przepraszam,kochanie'-powiedział,obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź,kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę,i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami,a w głowie miałam obraz przeszłości,o której właśnie mi przypomniał./veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć