głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zajebistatruskawkaaa

mieć Cię tutaj dziś.

noniegadaj dodano: 6 listopada 2012

mieć Cię tutaj dziś.

tak   to dzięki tobie na mojej twarzy nie pojawia się już uśmiech .

noniegadaj dodano: 6 listopada 2012

tak , to dzięki tobie na mojej twarzy nie pojawia się już uśmiech .

jesteś zajebiście genialna  szacun teksty definicjamiloscii dodał komentarz: jesteś zajebiście genialna, szacun do wpisu 5 listopada 2012
wszystko już było  oprócz nas.

noniegadaj dodano: 5 listopada 2012

wszystko już było, oprócz nas.

I pewnie gdybyś napisał mi  że mnie kochasz. Padłby mi telefon i zabrakło prądu.

noniegadaj dodano: 5 listopada 2012

I pewnie gdybyś napisał mi, że mnie kochasz. Padłby mi telefon i zabrakło prądu.

Tak  mam nadzieję. I możesz mi mówić  że nadzieja jest matką głupich. Ale ja wolę być głupia  niż nie mieć matki.

noniegadaj dodano: 5 listopada 2012

Tak, mam nadzieję. I możesz mi mówić, że nadzieja jest matką głupich. Ale ja wolę być głupia, niż nie mieć matki.

Podkurczone nogi  dłonie wciśnięte pod Jego bluzę i wodzące po gorącym brzuchu  głowa oparta o Jego pierś i bicie serca dobiegające uszu. Jedną ręką masuje moje plecy  drugą włosy. Szepcze o tym  co czuje. Oddychanie jest zbyt trudne.

definicjamiloscii dodano: 4 listopada 2012

Podkurczone nogi, dłonie wciśnięte pod Jego bluzę i wodzące po gorącym brzuchu, głowa oparta o Jego pierś i bicie serca dobiegające uszu. Jedną ręką masuje moje plecy, drugą włosy. Szepcze o tym, co czuje. Oddychanie jest zbyt trudne.

Bywa tak  że kochamy zbyt mocno  że to co czujemy  zamiast uskrzydlać  zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś  nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne  a noce tak bolesne  jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły  szczęście zbite na milion kawałków  pozorne marzenia przestają napędzać bieg  nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół  nie potrafisz już inaczej  nie potrafisz zrobić już nic  bo bez choćby jednego sensu dla serca  granice końca stają się coraz bliższe.   Endoftime.

endoftime dodano: 4 listopada 2012

Bywa tak, że kochamy zbyt mocno, że to co czujemy, zamiast uskrzydlać, zwyczajnie nas uśmierca. Pusta otchłań. Tkwimy w czymś, nie będąc do końca pewnym niczego. Poranki stają się szare i monotonne, a noce tak bolesne, jak nigdy wcześniej. Marne szczegóły, szczęście zbite na milion kawałków, pozorne marzenia przestają napędzać bieg, nagle jakby upadasz. Spadasz wciąż w dół, nie potrafisz już inaczej, nie potrafisz zrobić już nic, bo bez choćby jednego sensu dla serca, granice końca stają się coraz bliższe. / Endoftime.

Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie  mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust  brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty  aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił  że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu  jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała  zsuwając się na podłogę. Łkała głośno  później coraz ciszej i ciszej  aż całkiem umilkła  zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli  że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.' Krzyk rozdzierał jej gardło.

noniegadaj dodano: 4 listopada 2012

Stała zakrwawiona na środku szpitalnego korytarza. Rozłożone w bezradności dłonie, mokre od deszczu włosy i łzy na twarzy. Podszedł do niej policjant i złapał ją za ramiona. Trzęsła się niesamowicie. Dotknęła dłonią ust, brudząc się przy tym krwią. Spojrzał na nią pytającym wzrokiem i czekał. Stali tak jakieś trzy minuty, aż w końcu dziewczyna się odezwała. Mówiła bez ładu i składu. 'Strzelił. Dostał w klatkę. Strzelił do niego. Do braciszka. Mojego braciszka. On upadł i bardzo się...Miał dreszcze. Mówił, że mu zimno. Leciała krew. Dużo krwi. A później ktoś przyjechał i odciągnął mnie. Nie zdążyłam powiedzieć mu, jak bardzo go kocham. I jestem tutaj. Ja nie wiem gdzie iść. Nie wiem co mam robić.' Szeptała, zsuwając się na podłogę. Łkała głośno, później coraz ciszej i ciszej, aż całkiem umilkła, zatapiając wzrok w zakrwawionych dłoniach. 'Oni przyszli. Lekarze. Powiedzieli, że nie żyje. Tak o. Po prostu. Nie żyje.' Krzyk rozdzierał jej gardło.

sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje. potrzebuję miłości.

noniegadaj dodano: 4 listopada 2012

sentymentalne sranie w banie mnie nie interesuje. potrzebuję miłości.

kobieta wybaczy Ci wszystko oprócz tego  że jej nie kochasz.

noniegadaj dodano: 4 listopada 2012

kobieta wybaczy Ci wszystko oprócz tego, że jej nie kochasz.

zło ma setki imion  pomyśl jak często przybiera Twoje.

noniegadaj dodano: 4 listopada 2012

zło ma setki imion, pomyśl jak często przybiera Twoje.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć