 |
I zakończenie jest proste, wszystko się zjebało przez drobnostkę.
|
|
 |
Za bardzo wierzę w siebie stary, jak egoista, bo wierzyłem raz w kogoś i ta wiara prysła.
|
|
 |
Nieświadomi ludzie niczym dziwki na trasie , gdy poczują życia smak dziwnie tracą zasięg.
|
|
 |
Pozmieniam ten świat zacznę właśnie od siebie.
|
|
 |
Może ciebie spokam znowu, zaczniemy od początku
oferuje siebie, przecież i tak nie mam majątku.
|
|
 |
Ja jak Ty, Ty jak ja
Skarbie zrzućmy maski, jedno drugie dobrze zna
Ty jak ja, ja jak Ty
Zróbmy co oboje chcemy, po co tracić czas na gry
|
|
 |
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w Twoich ustach.
|
|
 |
nie jestem psem, więc już nie gonię Cię, to chyba proste- nie dałam ponieść się
|
|
 |
sumienie z milczeniem, a przede wszystkim miłość z przyzwyczajeniem,
każdy za błędy płaci, teraz wstań na nogach i pokaż mu co stracił
|
|
 |
mówią, że pieprzę życie - ale pieprzę ich
|
|
 |
zbijam piątkę z nicością, mamy wiele wspólnego
|
|
 |
to spacer po linie, bo czasem sam nie wiem
czego chcę, dziś chyba mam pewność
|
|
|
|