 |
Miłość to pasmo rozczarowań.
|
|
 |
Jednak nadal Ci na mnie zależy? ojeeej, naprawde? Normalne to bym się wzruszyła, ale szkoda mi makijaż zepsuć.
|
|
 |
-Mamo, wychodzę! - Gdzie? - Idę zajebać znajomych, którzy w ankiecie "rap vs pop" zagłosowali na pop. - Kij od baseballu jest w szafie.
|
|
 |
Zbyt często brak mi odwagi na wypowiedzenie tego ostatniego, najważniejszego słowa...
|
|
 |
Jego spojrzenie łamie mi żebra.
|
|
 |
Zawsze mi na kimś zależało. odkąd pamiętam zawsze ktoś był, zawsze ktoś sprawiał że się uśmiechałam, a niekiedy byłam pogrążona w smutku... bo tak bardzo mi zależało. A dziś? nie czuję zupełnie nic. niesamowite uczucie.
|
|
 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
grypa? nie, to ta tęsknota mnie tak wypala. wyżera od środka.
|
|
 |
Często myślę o tej iskrze, którą widzę zawsze gdy parzę w Twoje oczy i nie wiem, czy to światło od aniołów czy diabeł, który w Tobie siedzi.
|
|
 |
Co to za szczęście, gdy żyje się ze świadomością, że coś minęło, coś się straciło, odeszło bezpowrotnie, a jednak to wraca do Ciebie w najmniej spodziewanym momencie z wyciągniętymi ramionami i sercem otwartym na Ciebie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Boże, co to za szczęście...
|
|
|
|