 |
|
Jesteś wszystkim, chociaż mówią, że nie można mieć wszystkiego.
|
|
 |
|
Biegniemy, gubiąc wszystko, co ma znaczenie.
|
|
 |
|
Ostatnio wszystkie dni wyglądają jak piątek trzynastego.
|
|
 |
|
I wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie, jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz.
|
|
 |
|
Czas nie leczy ran. Tylko przyzwyczaja do bólu.
|
|
 |
|
Dopiero po rozstaniu, kobieta uświadamia sobie, jak wiele alkoholu może przyjąć jej organizm.
|
|
 |
|
leżeli wtuleni w siebie. czuł jej ciepły oddech na swojej szyi i przyśpieszone bicie serca. czas się zatrzymał, kiedy sekundy stawały się jakby wiecznością, a Ona wciąż była przy nim. nadal się uśmiechając, palcem delikatnie przejeżdżała wzdłuż Jego klatki piersiowej. stał się dla Niej wszystkim, był kluczem do jej serca, jedynym jaki istniał na świecie. tulił Ją z całych sił i pragnął już nigdy nie puszczać, chciał zatrzymać tą chwilę, tak jak aparat uwiecznia najpiękniejsze momenty życia, na prostych fotografiach. jak tlen dla życia, dla Niej On był koniecznością, a Ona dla Niego wszystkim tym co niezbędne, była Jego oknem na świat, a ich miłość nadawała światu koloru. / endoftime & kolekcjonerr.
|
|
 |
|
Nikogo nigdy nie męczy miłość.
Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic,
przepraszanie i ranienie.
|
|
 |
|
od dwóch godzin siedzę na łóżku popijając wystygnięte kakao. z wyrokiem wbitym w ścianę i zbierającymi się łzami w oczach próbuje wyrzucić z siebie narastający żal. kłębiące się czarne myśli zaciskają gardło i kują w serce. z minuty na minutę jest coraz gorzej. z minuty na minutę umiera kolejno każda cząstka mojego drobnego ciała. czarne smugi na policzkach oświetlane blaskiem wpadającego przez okno księżyca. przesunięte do klatki piersiowej kolana niezdarnie oplecione rękoma. bezradność goszcząca się jeszcze w walczących skrawkach mojego ciała niszczy je bez żadnych zahamowań. czuje już tylko bijąc nie równym rytmem serce, które co jakiś czas zakuje przypominając co tak naprawdę boli. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Prosił bym została. Kurczowo trzymał dłoń zanosząc się płaczem błagał bym nie obchodziła. Wzrokiem pełnym smutku próbował wywrzeć na mnie współczucie. Łamiącym głosem przeklinał ten pełen bólu świat. Tłumaczył się cały czas notorycznie pociągając nosem. Po chwili patrząc na mnie ostatni raz puścił dłoń pozwalając odejść. Odeszłam pozostawiając go samemu sobie tak jak on kiedyś mnie. Bez jakichkolwiek zahamować zostawiłam go na bruku.[ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Odchodząc zostawiła naznaczoną łzami kartkę "Dzięki mamo za wszystko i przepraszam za problemy." [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Jest. Każdej nocy i każdego ranka. Jest zawsze kiedy go potrzebuje. Zawsze tak samo czuły wyrozumiały. Gdy tyko w mojej głowie pojawi się jego osoba dostaje znak, że on też właśnie o mnie myśli. Cudowne uczucie. Jest w każdej sekundzie, minucie, godzinie. I nawet nie wyobraża sobie jak bardzo go kocham i jak cholernie za nim tęsknię. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|