głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zajaranarapem

 Bo tak naprawdę wcale nie chodzi o to ile tygodni  miesięcy  lat tworzysz z kimś związek. nieważne  czy był starszy czy młodszy. Nie liczy się sposób zawiązania relacji.. to wszystko kompletnie nie ma znaczenia. Możesz zakończyć kilkuletni związek z hukiem i zapomnieć o tym w miesiąc  ale możesz także rozpamiętywać przelotną znajomość przez następną dekadę. W życiu liczą się emocje związane z daną osobą   możesz spędzić całe życie z kimś  przy kim będzie kiepsko ale stabilnie  a nie zmrużysz oka przez kilkanaście tygodni z powodu kogoś  przy kim poczujesz choć przez chwilę dom i bezpieczeństwo. I nie ma znaczenia czy tego chcesz  czy nie. to po prostu się dzieje  samo z siebie żyje swoim rytmem. Finalnie albo budzisz się z poczuciem ulgi albo poczuciem kompletnej dezorientacji. nie ma reguły  który facet skruszy Cię na drobny pył. Nie Ty o tym decydujesz.    Tę decyzję podejmuje za Ciebie Twoje serce.

jednorazowagra dodano: 21 marca 2018

"Bo tak naprawdę wcale nie chodzi o to ile tygodni, miesięcy, lat tworzysz z kimś związek. nieważne, czy był starszy czy młodszy. Nie liczy się sposób zawiązania relacji.. to wszystko kompletnie nie ma znaczenia. Możesz zakończyć kilkuletni związek z hukiem i zapomnieć o tym w miesiąc, ale możesz także rozpamiętywać przelotną znajomość przez następną dekadę. W życiu liczą się emocje związane z daną osobą - możesz spędzić całe życie z kimś, przy kim będzie kiepsko ale stabilnie, a nie zmrużysz oka przez kilkanaście tygodni z powodu kogoś, przy kim poczujesz choć przez chwilę dom i bezpieczeństwo. I nie ma znaczenia czy tego chcesz, czy nie. to po prostu się dzieje, samo z siebie żyje swoim rytmem. Finalnie albo budzisz się z poczuciem ulgi albo poczuciem kompletnej dezorientacji. nie ma reguły, który facet skruszy Cię na drobny pył. Nie Ty o tym decydujesz. Tę decyzję podejmuje za Ciebie Twoje serce."

 Są takie momenty  kiedy myślisz  że życie się kończy. Ale tak nie jest. Życie dopiero się zaczyna. Są momenty  kiedy przytłacza nas rzeczywistość. To dzieje się teraz  ale to nie koniec. To początek.

jednorazowagra dodano: 16 marca 2018

"Są takie momenty, kiedy myślisz, że życie się kończy. Ale tak nie jest. Życie dopiero się zaczyna. Są momenty ,kiedy przytłacza nas rzeczywistość. To dzieje się teraz, ale to nie koniec. To początek."

 Mówiąc komuś  że go nie zapomnisz  mówisz  że go kochasz.

jednorazowagra dodano: 16 marca 2018

"Mówiąc komuś, że go nie zapomnisz, mówisz, że go kochasz."

Łatwo jest być piękną kobietą  wystarczy para szpilek i kuse sukienki. Ale żeby być wielką kobietą  musisz ubrać mózg w charakter  osobowość i odwagę.

jednorazowagra dodano: 14 marca 2018

Łatwo jest być piękną kobietą, wystarczy para szpilek i kuse sukienki. Ale żeby być wielką kobietą, musisz ubrać mózg w charakter, osobowość i odwagę.

“Jakże rzadkim zjawiskiem wśród ludzi jest człowiek. Człowiek  który miałby duszę.”

jednorazowagra dodano: 14 marca 2018

“Jakże rzadkim zjawiskiem wśród ludzi jest człowiek. Człowiek, który miałby duszę.”

 Strzeżcie się pisarzy  mogą was zamknąć w jednym zdaniu

jednorazowagra dodano: 11 marca 2018

"Strzeżcie się pisarzy, mogą was zamknąć w jednym zdaniu"

 W kobietach bardzo seksowne są książki  które przeczytały.

jednorazowagra dodano: 11 marca 2018

"W kobietach bardzo seksowne są książki, które przeczytały."

Ja dziś Paniom życzę  żeby przestało się Paniom śnić  a zaczęło przytrafiać.

jednorazowagra dodano: 8 marca 2018

Ja dziś Paniom życzę, żeby przestało się Paniom śnić, a zaczęło przytrafiać.

Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca  by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała  by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami  że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem  który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.

definicjamiloscii dodano: 7 marca 2018

Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca, by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała, by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami, że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem, który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.

Irracjonalne jest to  że pojawiam się tu znienacka  po półtora roku  żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza  niż w momencie  kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty   i pewnym faktem jest to  że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje  jako początek czegoś  co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu  gdzie leży tylko to  co materialne  ale tak wyraźnie odczuwasz to  co wewnątrz... :

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Irracjonalne jest to, że pojawiam się tu znienacka, po półtora roku, żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza, niż w momencie, kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty - i pewnym faktem jest to, że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje, jako początek czegoś, co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu, gdzie leży tylko to, co materialne, ale tak wyraźnie odczuwasz to, co wewnątrz... :)

Gdzieś mam jego przeszłość  bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to  co mówią o tym  jaki potrafił być   ja też nie świeciłam przykładem. Ranił  łamał serca  pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się  że to samo zrobi tu  w moim życiu. Sęk w tym  że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam  że  to nie to  i wypisywałam się z czyjegoś jutro  które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez  nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia   z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to  że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej  ale zaciekawieni tym  co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni  siedzimy w tym samym pociągu życia  a na każdej stacji wysiadamy razem  żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej   ale wspólnie.

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Gdzieś mam jego przeszłość, bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to, co mówią o tym, jaki potrafił być - ja też nie świeciłam przykładem. Ranił, łamał serca, pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się, że to samo zrobi tu, w moim życiu. Sęk w tym, że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam, że "to nie to" i wypisywałam się z czyjegoś jutro, które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez, nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia - z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to, że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej, ale zaciekawieni tym, co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni, siedzimy w tym samym pociągu życia, a na każdej stacji wysiadamy razem, żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej - ale wspólnie.

Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar  bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny   dzisiaj  w dniu który się nie powtórzy  nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz  że powinieneś wykorzystać moment  wziąć się w garść  pójść po  swoje . Tylko co jest  twoje ? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie  jak je przeżyć  by znów nie znaleźć się w martwym punkcie  gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty  dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba  położysz się do łóżka  zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny   czy odważysz się zawalczyć o to  by nie marzyć... a wspominać?

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar, bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny - dzisiaj, w dniu który się nie powtórzy, nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz, że powinieneś wykorzystać moment, wziąć się w garść, pójść po "swoje". Tylko co jest "twoje"? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie, jak je przeżyć, by znów nie znaleźć się w martwym punkcie, gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty, dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba, położysz się do łóżka, zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny - czy odważysz się zawalczyć o to, by nie marzyć... a wspominać?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć