 |
dlaczego mi się zawsze musi coś zjebać, no dlaczego? nie mogę być cholernie szczęśliwa, może nie cholernie. ale szczęśliwa tak po prostu bez żadnych problemów. szczerze to ja mam już dość życia, tego świata. najchętniej to bym uciekła gdzieś daleko, tak żeby nikt mnie nie znalazł. może bym wtedy była szczęśliwa? bez ludzi którzy mnie ranią, bez szkoły która mnie męczy, bez miasta które mnie dusi.. to moje szczęście, którego nie mam powoli mnie zabija. / kashiya
|
|
 |
jesteś przy mnie i to jest ta chwila na którą czekałam pół mojego życia. / kashiya
|
|
 |
zawsze mam jakąś nadzieję. zawsze dostaje jakieś znaki na lepsze od życia. ale są dni że nie ma nadziei, nie ma znaków. a wiesz jakie mam wtedy myśli? mam pozytywne. czekam na następny dzień, a jak trzeba to na kilkanaście dni bo wierzę że dojdę do celu, spełnią się marzenia i będę miała szczęśliwe życie. może kiedyś będę miała wszystko czego chcę. / kashiya
|
|
 |
jutrzejszy dzień to będzie porażka. zawsze czwartki mam zjebane. może dlatego że mamy wszystkie lekcje koło siebie i na każdej przerwie rzucasz mi się w oczy? no nie wiem, ale wiem że ty i czwartki to najgorsze co może być na świecie. / kashiya
|
|
 |
mówią że bez miłości nie ma życia, ja uważam że bez miłości jest o wiele łatwiej. powinni ją wycofać. / kashiya
|
|
 |
uwielbiam rozmawiać z nią o wszystkim i o niczym, lubię pić z nią wino i śmiać się do łez. nie wytrzymam bez niej długo, jestem tak cholernie do niej przywiązana że nikomu bym ją nie oddała. to jest najlepsza kuzynka, to jest najlepsza przyjaciółka. bez niej życie to nie życie. jest ode mnie trzy lata starsza, a wcale nie odczuwamy tej różnicy. kochamy się cholernie mocno. / kashiya
|
|
 |
moja to druga godzina nad ksiązkami, a twoja nad piwem. nieźle się dobraliśmy, nie? / kashiya
|
|
 |
z normalnej, słodkiej dziewczynki wyrosła panienka z jebaną miłością. / kashiya
|
|
 |
nie lubię jak się do mnie nie odzywasz, wtedy jakoś moje serce nie bije tak mocno jak Cie mijam. / kashiya
|
|
 |
jedno spotkanie, a tak mi rozjebało życie. / kashiya
|
|
 |
złap mnie za rękę i już nigdy jej nie puszczaj. / kashiya
|
|
 |
odważyła się, napisała do niego długą wiadomość, a w niej napisała że go kocha. on po chwili odpisał 'muszę spadać, cześć' rozpłakała się, zaczęła wyzywać siebie i jego. jaka była głupia dlaczego do niego napisała. wyłączyła gadu i zeszła na dół. kiedy była przy drzwiach do łazienki, zadzwonił ktoś do drzwi. otworzyła drzwi i zobaczyła twarz zasłoniętą kwiatami. uśmiechnęła się, wzięła kwiatki na dół i bez chwili zastanowienia przytuliła go. tak, to był ten chłopak który musiał spadać z gadu-gadu, to był ten chłopak którego tak mocno kochała. / kashiya
|
|
|
|