 |
godzina 13:15 dzwoni dzownek na najgorszy przedmiot jaki jest. wchodzimy całą klasą do sali, zajmujemy miejsca. przychodzi nauczyciel otwiera dziennik, no i proszę do odpowiedzi .. oczywiście mój numer, no i proszę bardzo jedziesz na środek. kiedy wstałam, dobry kumpel który siedział za mną powiedział 'olka, będzie dobrze. 3maj się na tym środku i nie myśl o złej ocenie-myśl pozytywnie' poszłam na środek, pierwsze pytania totalnie mnie zatkały. ale kiedy popatrzyłam na kumpla wszystkie odpowiedzi miałam spisane na dużej kartce z bloku - to się nazywa przyjaciel, zawsze wie jak pomóc i zrobi wszystko żeby tylko było dobrze./ kashiya
|
|
 |
chciałabym mieć takiego kogoś jak on. chciałabym żeby mnie przytulił powiedział w trudnych chwilach 'będzie dobrze'. wysyłając mi sms z samego rana 'dzień dobry kochanie' myśląc o planach na ten dobry dzień. chciałabym po prostu mieć prawdziwą miłość, bez przeszkód, bez żadnych zazdrosnych panienek i bez żadnych kłótni, smutków. / kashiya
|
|
 |
kolejny raz przed wszystkimi ukrywam smutki, tak jak przed rodzicami w pokoju dwie flaszki wódki. / kashiya
|
|
 |
' wiele tych decyzji podjetych przez glupote , czesto robilam to , na co mialam ochote . wiele bledow popelnilam , nie da rady ukryc sie . ucieklam z domu , glupota wiem wiem , czulam sie nie docieniona , gdzies tam w oddali zle postapilam , wiem rodzice plakali . potem sprawa w sadzie . za straszenie i pobicie no cóż kolejny blad takie juz jest zycie . rodzice mnie wspierali , za to ich doceniam , wiele razy przysiegalam , ze sie zmienie i co ? wcale sie nie zmieniam , niczego w swym zyciu nie doceniam . mamo , tato kocham was dobrze o tym wiecie . dziekuje wam , ze moge zyc na tym swiecie . przepraszam za wszystko , co robie zle . troche czasu minie , ale wkoncu , wkoncu zmienie sie . '
|
|
 |
'czego chce od zycia , jedno slowo , chce tylko zaczac je na nowo , gdybym miala jeszcze jedna mala szanse rozegralabym zycie inaczej to jasne kolejny blad , ktorego nie naprawie chcialabym cofnac czas ale jak ? mama weszla do pokoju , by obudzic mnie , to byl piekny sloneczny majowy dzien . jedziemy do dziadzia, bo sie zle czuje , nie pojechalam , nigdy sobie nie daruje . dzwoni telefon . tylko trzy slowa 'dziadziu nie zyje' smutek wraca od nowa . poplakalam sie , nie wiedzialam co powiedziec . mama mowila dalej , ja nie chcialam juz nic wiedziec.po prostu odszedłeś mnie tam nie bylo , przez twoja smierc , wiele rzeczy sie zmienilo . kocham cie , to dla ciebie , chce byc lepsza , zostala mi muzyka , to co czuje jest w tych wersach . '
|
|
 |
płacz i kurwa patrz jak o tobie zapominam. / kashiya
|
|
 |
może mieć milion przezwisk, u mnie i tak pozostanie tylko jedno - dziwka. / kashiya
|
|
 |
postawiłaś swój świat na facecie? no to nie dziwię się że ci się rozpadł. / kashiya
|
|
 |
ten jego słodki uśmiech kiedy jem gorzką czekoladę od razu ją osładza. / kashiya
|
|
 |
kiedy napisał do mnie że musi iść dopisał '3maj sie i dwukropek z gwiazdką' wtedy spadłam z krzesła. / kashiya
|
|
 |
przyjaciel zapytał co u mnie, napisałam że dobrze a wysłało sie że beznadziejnie. już telefon wie że często kłamie. / kashiya
|
|
 |
przecież w szkole jest ponad 500 osób, wiec dlaczego zawsze kiedy idę kortarzem, tylko jedną mam w oczach Jego? / kashiya
|
|
|
|