głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zainspirowananim_x3

od lat nie widziałam Go inaczej ubranego niż w dres z adasia i czarne naje. włosy ścięte ma zawsze na bardzo krótko. nałogowo pali fajki. nie wyobraża sobie weekendu bez ostrego melanżu. należy do tych którzy wożą się po osiedlu czarnym bmw z przyciemnianymi szybami i rozpierdalają co popadnie. nigdy nie pisze smsów   zawsze dzwoni. na Jego widok dziewczyny sikają w majtki   wkońcu urodę to mu Bóg podarował niemiłosierną. każda chciałaby Go mieć chociaż przez kilka minut. a ja ? ja podchodzę do Niego  całując w policzek i mówiąc 'siema gnojku'   mimo tego   że jest starszy ode mnie pięć lat. On obdarowuje mnie cudownym uśmiechem   który chciałaby zobaczyć niejedna panna   przytula do siebie i mocno ściskając mówi: ' uduszę Cię kiedyś za tego gnojka wiesz?

wszystkoniemasensu dodano: 6 luty 2012

od lat nie widziałam Go inaczej ubranego niż w dres z adasia i czarne naje. włosy ścięte ma zawsze na bardzo krótko. nałogowo pali fajki. nie wyobraża sobie weekendu bez ostrego melanżu. należy do tych którzy wożą się po osiedlu czarnym bmw z przyciemnianymi szybami i rozpierdalają co popadnie. nigdy nie pisze smsów - zawsze dzwoni. na Jego widok dziewczyny sikają w majtki - wkońcu urodę to mu Bóg podarował niemiłosierną. każda chciałaby Go mieć chociaż przez kilka minut. a ja ? ja podchodzę do Niego, całując w policzek i mówiąc 'siema gnojku' - mimo tego , że jest starszy ode mnie pięć lat. On obdarowuje mnie cudownym uśmiechem , który chciałaby zobaczyć niejedna panna , przytula do siebie i mocno ściskając mówi: ' uduszę Cię kiedyś za tego gnojka,wiesz?

wiesz dlaczego Nam nie wyszło? bo mi nie wystarcza to  że obejmiesz mnie raz dziennie i zamienimy kilka słów. ja nie toleruję tego  że zarywasz do innych dziewczyn. nie lubię kiedy palisz  bo wcale nie jest to takie szpanerskie  a się niszczysz. jestem zupełnie inna  niż Ona. może powinnam się wtedy tak zachowywać? zgadzać się na to wszystko? nie wiem  według mnie Twoja osoba jest niedorzeczna.

wszystkoniemasensu dodano: 6 luty 2012

wiesz dlaczego Nam nie wyszło? bo mi nie wystarcza to, że obejmiesz mnie raz dziennie i zamienimy kilka słów. ja nie toleruję tego, że zarywasz do innych dziewczyn. nie lubię kiedy palisz, bo wcale nie jest to takie szpanerskie, a się niszczysz. jestem zupełnie inna, niż Ona. może powinnam się wtedy tak zachowywać? zgadzać się na to wszystko? nie wiem, według mnie Twoja osoba jest niedorzeczna.

stanęła przed nim  oddychając coraz płytszej. w końcu zatrzymała oddech i zagryzając wargę  delikatnie zsunęła ramiączko bluzki. bezszelestnie  przesuwając swój palec po ramieniu  patrzyła mu prosto w oczy. nie reagował. stał jak oniemiały  nie wiedząc co powinien zrobić. podniosła ramiączko  na swoje miejsce i zacisnęła zęby. zamknęła oczy  powstrzymując płacz.   kochasz ją!   wykrzyczała.   nie odpowiadał.   nie pozostaje mi nic innego  jak Ci pogratulować. bawisz się mną  kochając inną. wynoś się natychmiast. wynoś się!   rzuciła kieliszkiem czerwonego wina  który miała tuż pod ręką o ścianę  obok której stał jak osłupiały nie wiedząc  co się dzieje. wino zostawiło czerwoną plamę na białej farbie. oboje milczeli. słychać było jedynie ciche uderzenia kropel taniego wina  skapujących na marmurową podłogę. patrzyła mu prosto w przeszklone kłamstwami źrenice  a łzy napływały do jej oczu z niesamowitą częstotliwością.   kocham ją.   wyszeptał  odchodząc.

wszystkoniemasensu dodano: 6 luty 2012

stanęła przed nim, oddychając coraz płytszej. w końcu zatrzymała oddech i zagryzając wargę, delikatnie zsunęła ramiączko bluzki. bezszelestnie, przesuwając swój palec po ramieniu, patrzyła mu prosto w oczy. nie reagował. stał jak oniemiały, nie wiedząc co powinien zrobić. podniosła ramiączko, na swoje miejsce i zacisnęła zęby. zamknęła oczy, powstrzymując płacz. - kochasz ją! - wykrzyczała. - nie odpowiadał. - nie pozostaje mi nic innego, jak Ci pogratulować. bawisz się mną, kochając inną. wynoś się natychmiast. wynoś się! - rzuciła kieliszkiem czerwonego wina, który miała tuż pod ręką o ścianę, obok której stał jak osłupiały nie wiedząc, co się dzieje. wino zostawiło czerwoną plamę na białej farbie. oboje milczeli. słychać było jedynie ciche uderzenia kropel taniego wina, skapujących na marmurową podłogę. patrzyła mu prosto w przeszklone kłamstwami źrenice, a łzy napływały do jej oczu z niesamowitą częstotliwością. - kocham ją. - wyszeptał, odchodząc.

http:  63dnichwaly.odpowie.pl pytamy :

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

Twój status 'kocham Cie'. wiem  że to do mnie. polubiłeś akurat to co ja. gdybym tego nie zrobiła  Ty również. poszedłeś tą drogą co ja. tylko po to  żeby iść za mną. wszedłeś na gg. tylko po to  żeby zobaczyć czy jestem. wstawiłeś foto z podpisem 'dla niej'. wiem  że dla mnie.   pojebało Cię? obudź sie dziewczyno!

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

Twój status 'kocham Cie'. wiem, że to do mnie. polubiłeś akurat to co ja. gdybym tego nie zrobiła, Ty również. poszedłeś tą drogą co ja. tylko po to, żeby iść za mną. wszedłeś na gg. tylko po to, żeby zobaczyć czy jestem. wstawiłeś foto z podpisem 'dla niej'. wiem, że dla mnie. - pojebało Cię? obudź sie dziewczyno!

nie występowałam w Mam Talent. nie jestem Tap Madl i nie znam Dżoany Krupy. ale mimo to znam swoją wartość.

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

nie występowałam w Mam Talent. nie jestem Tap Madl i nie znam Dżoany Krupy. ale mimo to znam swoją wartość.

  Ma na imię Kretyn.    A nazwisko?    Mój.

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

- Ma na imię Kretyn. - A nazwisko? - Mój.

  pociągasz mnie.   co?   nic. pociąg jedzie.

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

- pociągasz mnie. - co? - nic. pociąg jedzie.

Życie  choć krótkie  często jest morzem łez i niepowodzeń. Kiedy stracimy coś  co pokochaliśmy  trudno jest nam zacząć żyć na nowo. Iść dalej. Robić postępy. Czas leczy rany  ale nigdy nie usunie blizn. Na pewien sposób rodzimy się nowi  bardziej wrażliwi  choć często zamknięci w sobie. Wtedy już wszystko zależy od naszego otoczenia   jeśli ktoś nam pokaże  że świat nie jest pułapką  z czasem otworzymy się z powrotem  choć trudno będzie znów zaufać. Już zawsze będzie kierować nami strach  że jeśli zaufamy znów to stracimy ...

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

Życie, choć krótkie, często jest morzem łez i niepowodzeń. Kiedy stracimy coś, co pokochaliśmy, trudno jest nam zacząć żyć na nowo. Iść dalej. Robić postępy. Czas leczy rany, ale nigdy nie usunie blizn. Na pewien sposób rodzimy się nowi, bardziej wrażliwi, choć często zamknięci w sobie. Wtedy już wszystko zależy od naszego otoczenia - jeśli ktoś nam pokaże, że świat nie jest pułapką, z czasem otworzymy się z powrotem, choć trudno będzie znów zaufać. Już zawsze będzie kierować nami strach, że jeśli zaufamy znów to stracimy ...

jako zawsze chętna do pomocy  ruszyłam dupę i poszłam doradzić bratu jakie perfumy ma kupić. wzięłam do łapy pierwsze pachnidło z brzegu i po powąchaniu go  oznajmiłam mu  iż te są najładniejsze ze wszystkich  że to najlepsze perfumy na świecie  ect. wspomnienia znowu rzuciły mi się na szyję. On używał tych perfum  jego bluza była przepełniona tym zapachem  a gdy byłam w jego ramionach to właśnie ta woń była jednym z wielu czynników  które doprowadzały mnie w tamtym momencie do ekstazy. i chociaż już od wielu miesięcy się nie widzieliśmy  ja nigdy nie zapomnę go i jego zapachu.

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

jako zawsze chętna do pomocy, ruszyłam dupę i poszłam doradzić bratu jakie perfumy ma kupić. wzięłam do łapy pierwsze pachnidło z brzegu i po powąchaniu go, oznajmiłam mu, iż te są najładniejsze ze wszystkich, że to najlepsze perfumy na świecie, ect. wspomnienia znowu rzuciły mi się na szyję. On używał tych perfum, jego bluza była przepełniona tym zapachem, a gdy byłam w jego ramionach to właśnie ta woń była jednym z wielu czynników, które doprowadzały mnie w tamtym momencie do ekstazy. i chociaż już od wielu miesięcy się nie widzieliśmy, ja nigdy nie zapomnę go i jego zapachu.

na tamtej domówce za dużo wypiłam. zostawił mnie na chwilę i poszedł po szklankę wody. oparłam się o ścianę. przyciemnione światła w całym domu nie pozwalały mi praktycznie nikogo rozpoznać. wszędzie unosił się dym  wszyscy jego kumple wykorzystywali okazję  żeby wyrwać laski na raz. już nie mogłam na to patrzeć. pod każdą ścianą jakaś parka wymieniała się śliną  dziewczyny pozwalały sobie wkładać ręce pod spódniczkę. poczułam ostre szarpnięcie za włosy. tą gębę od razu rozpoznałam.   i co  dałaś mu już?   jego była burknęła z ironią.   i to raz?   zakpiłam a laska jeszcze bardziej się wkurwiła.   nie waż się go więcej tknąć. nie masz prawa kurwo.   kochanie  Ciebie głaskał  mnie pierdolił.   odpowiedziałam nadzwyczaj cwaniacko odwracając się plecami akurat  kiedy do nas podszedł.   spierdalaj stąd.   syknął w jej stronę obejmując mnie. odeszła z wymalowanym na twarzy  popamiętasz suko . miałam wyjebane. przy nim  nic nie mogło mi się złego stać.

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

na tamtej domówce za dużo wypiłam. zostawił mnie na chwilę i poszedł po szklankę wody. oparłam się o ścianę. przyciemnione światła w całym domu nie pozwalały mi praktycznie nikogo rozpoznać. wszędzie unosił się dym, wszyscy jego kumple wykorzystywali okazję, żeby wyrwać laski na raz. już nie mogłam na to patrzeć. pod każdą ścianą jakaś parka wymieniała się śliną, dziewczyny pozwalały sobie wkładać ręce pod spódniczkę. poczułam ostre szarpnięcie za włosy. tą gębę od razu rozpoznałam. - i co, dałaś mu już? - jego była burknęła z ironią. - i to raz? - zakpiłam a laska jeszcze bardziej się wkurwiła. - nie waż się go więcej tknąć. nie masz prawa kurwo. - kochanie, Ciebie głaskał, mnie pierdolił. - odpowiedziałam nadzwyczaj cwaniacko odwracając się plecami akurat, kiedy do nas podszedł. - spierdalaj stąd. - syknął w jej stronę obejmując mnie. odeszła z wymalowanym na twarzy "popamiętasz suko". miałam wyjebane. przy nim, nic nie mogło mi się złego stać.

Śniłeś mi się. Byłeś wesoły  spełniony. Ona też była  ale grała rolę epizodyczną. To my byliśmy najważniejsi. Spojrzałam na Ciebie. Twoja twarz lśniła blaskiem światła. Lecz nagle poczułam dziwną falę  która kazała mi się obudzić. I tak też zrobiłam. Z wielkim przerażeniem otworzyłam oczy. Zalana potem spojrzałam na zegarek. Była 02:02. Pomyślałam o Tobie  bo przecież o kim innym? Szybko weszłam na gadu w telefonie. Byłeś. Czekałam aż napiszesz. Z każda minuta zaczęło do mnie docierać  że to nie ma sensu. Mimo że mnie raniłeś na wszelkie sposoby i tak Cię kochałam. Miałam nadzieję  że mój los się odmieni i to ja będę miała księcia na białym koniu.   Olaa.

wszystkoniemasensu dodano: 5 luty 2012

Śniłeś mi się. Byłeś wesoły, spełniony. Ona też była, ale grała rolę epizodyczną. To my byliśmy najważniejsi. Spojrzałam na Ciebie. Twoja twarz lśniła blaskiem światła. Lecz nagle poczułam dziwną falę, która kazała mi się obudzić. I tak też zrobiłam. Z wielkim przerażeniem otworzyłam oczy. Zalana potem spojrzałam na zegarek. Była 02:02. Pomyślałam o Tobie, bo przecież o kim innym? Szybko weszłam na gadu w telefonie. Byłeś. Czekałam aż napiszesz. Z każda minuta zaczęło do mnie docierać, że to nie ma sensu. Mimo że mnie raniłeś na wszelkie sposoby i tak Cię kochałam. Miałam nadzieję, że mój los się odmieni i to ja będę miała księcia na białym koniu. / Olaa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć