 |
|
- Przysięgam, że odchodzę od zmysłów, mam ochotę wyskoczyć przez okno lub rzucić się pod koła taksówki. Byle przestać o nim myśleć.
- Przestaniesz. Trzeba czasu.
- Problem w tym, że nie chcę przestać. Czekałam całe życie, by czuć się tak nieszczęśliwą. Jeśli tylko to mnie z nim łączy, to chcę tego./duuusiaxp
|
|
|
|
- Czego Ty chcesz ?
- Ciebie chcę !./duuusiaxp
|
|
|
|
- Chciałabym być czereśnią.
- Dlaczego czereśnią ?
- Bo powiedziałeś kiedyś, że kochasz czereśnie... /duuusiaxp
|
|
|
|
- trudno porównywać mnie do wygranej w totka.
- masz rację. jesteś czymś o niebo lepszym ! /duuusiaxp
|
|
|
|
Zapytałam dziecko niosące świeczkę:
- Skąd pochodzi to światło?
Chłopczyk natychmiast ją zdmuchnął.
- Powiedz mi, dokąd teraz odeszło - odparł. Wtedy ja powiem ci, skąd pochodzi... /duuusiaxp
|
|
|
|
- Czyli mam nie kasować wszystkich Twoich numerów?- zapytał.
- Spieprzyliśmy miłość, postarajmy się nie spieprzyć nic więcej./duuusiaxp
|
|
|
|
- wiesz co kochanie...
- nie wiem.
- nigdy nie myślałam.
- o czym?
-Że będę z marzeniem, o którym mogłam sobie tylko pomarzyć/duuusiaxp
|
|
|
|
Nie martw sie, wierz w to że,
kiedys w Twoim życiu pojawi sie słońce.
W moim sie pojawilo. Świeci mi tak mocno że,
nawet w mrozie stojąc w koszulce jest mi goraco.
- Dlatego oddaleś mi kurtke? duuusiaxp
|
|
|
|
- chyba nigdy nie zakochałam się tak mocno..
- co Ty w nim widzisz?
- to że chce mi dać cały swiat, a w zamian oczekuje tylko mojego uśmiechu
- to nie jest milość.
- jest, bo ja chce mu dać tyle samo albo nawet wiecej .
- a On sie uśmiecha ?
- tak! tak słodko i te jego oczy jakby wygrał conajmniej milon złotych./ duuusiaxp
|
|
|
|
-...co ty robisz ?! nie idź za mną !!
-Ale dlaczego ?
-Bo tam gdzie idę nie jest bezpiecznie..nie chcę Cię narażać na niebezpieczeństwo..
-Jakie niebezpieczeństwo ?Przecież z Toba nic mi nie grozi !/ duuusiaxp
|
|
|
|
- kocham Go!.
- dziewczyno, ogarnij się! nie widzisz jaki on jest!? Czy Ty naprawdę nie zauważasz jego wad?!
- a czy Ty myślisz, że ja szukam u niego wad..Ja ciągle szukam miłość w jego oczach. tej naszej małej miłości. i ciągle mam nadzieje, że w końcu ją ujrzę / duuusiaxp
|
|
|
|
-Chciałbym...
-Tak?
-Nie. To nie realne.
-Powiedz. Dla Ciebie znajdę smutną, złamaną gałązkę,
przemaluję ją na różowo, podoczepiam piórka,
ubiorę jasnoniebieską suknię z falbankami i stanę się
Twoją prywatną wróżką. Wtedy nic nie będzie nierealne./ duuusiaxp
|
|
|
|
Dodaj komentarz
