 |
Tylko mnie nie olej . Jesteś moim idolem .
|
|
 |
`Czy może istnieć na Ziemi tak szalona, jedyna, wierna i prawdziwa miłość, jaką ma ćpun do narkotyku?`
/duuusiaxp
|
|
 |
-Gdzie tak biegniesz?
-Staram się dogonić szczęście.
-Daj sobie spokój i tak go nie złapiesz. /duuusiaxp
|
|
 |
-Pobawimy się w miłość?
-Dobra, zaczynaj.
-Kocham Cię.
-Przegrałeś... /duuusiaxp
|
|
 |
-Nie łudzę się. Wiem że mnie nie kochasz.
Jego słowa sprawiły że poczułam się jeszcze bardziej zagubiona.
-Ale będę o to walczył. W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.[...] A ty jesteś tego warta – zakończył. /duuusiaxp
|
|
 |
"Bo ona tak bardzo chciała, żeby coś napisał. Cokolwiek. Nawet zwykłe „zostaw mnie”. Ale on milczał. A ona tak bardzo chciała, żeby tylko napisał. Cokolwiek, żeby wszystko było jasne."/duuusiaxp
|
|
 |
-Nienawidzę Cię..
-Ale.. Dlaczego?
-Bo jesteś jedyną osobą, która może mnie zabić jednym słowem. A nawet nie słowem, bo gestem. A nawet i nie gestem. Złym spojrzeniem, uśmiechem do tej blondynki po drugiej stronie, zamyśleniem o koleżance z klasy. Nienawidzę cię za to./duuusiaxp
|
|
 |
- obchodzę Cię jeszcze? - zapytał
- mhm... jak zeszłoroczny śnieg
- to przykre - odszedł
- a ja uwielbiam zimę - wyszeptała. /duuusiaxp
|
|
 |
-Dla Ciebie zrobię wszystko, gdybyś poprosiła...
-A gdybym poprosiła żebyś mnie zabił. Zrobiłbyś to?
-Tak. Ale chwile później zabiłbym siebie.../duuusiaxp
|
|
 |
-za kim najbardziej tęsknisz ..?
-... hmm Tęsknie za ludźmi którzy nauczyli mnie żyć .
-jak to nauczyli Żyć ..? przecież każdy to potrafi. ..
- ja nie potrafiłam . Na szczęście spotkałam na drodze wspaniałych ludzi, którzy pokazali mi jak się śmiać,kochać, jak czuć się szczęśliwą ..
-..to pewnie nauczyli Cię też i płakać..
- nie płakać nauczyłam się sama ... wtedy gdy odeszli bez słowa pożegnania /duuusiaxp
|
|
 |
-Z czego składa się miłość?
-Z 2 sylab, 6 liter. Poza tym: z miliona emocji, tysiąca sprzeczności, setek niepewności, a to wszystko tylko pomiędzy (bagatela!) dwojgiem ludzi.
Słowem - nie ogarniesz. /duuusiaxp
|
|
 |
On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać puzzle i prosić o rękę. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę. Kiedy czytam książkę, on chce wiedzieć co czuję po pierwszym rozdziale. Co mi się nie podobało… Co bym zmieniła… Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo, gdy jestem smutna. Robi mi herbatę, siada naprzeciw mnie po turecku i wpatruję się we mnie tymi swoimi piwnymi oczami. Polubiłam jego obecność. Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję.
|
|
|
|