głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zainspirovana

https:  www.facebook.com skejterovykallwik?fref=ts  zapraszam jeśli ktoś chce pogadać  albo potrzebuje pomocy  cokolwiek :

skejter dodano: 1 grudnia 2013

https://www.facebook.com/skejterovykallwik?fref=ts zapraszam jeśli ktoś chce pogadać, albo potrzebuje pomocy, cokolwiek :)

Skumaj to  że jesteś mą miłością kocie.   slonbogiem

spaalmy_razem_jointa dodano: 1 grudnia 2013

Skumaj to, że jesteś mą miłością kocie. / slonbogiem
Autor cytatu: slonbogiem

 Chcę ją ściskać i trzymać w objęciach  bo żyjąc by umrzeć  chcę umierać ze szczęścia.

spaalmy_razem_jointa dodano: 1 grudnia 2013

"Chcę ją ściskać i trzymać w objęciach, bo żyjąc by umrzeć, chcę umierać ze szczęścia."
Autor cytatu: historiazmojegozycia

Nie bez powodu mówi się o kimś zakochanym  że  wpadł   ponieważ na końcu człowiek nieuchronnie rozbija się o dno.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 1 grudnia 2013

Nie bez powodu mówi się o kimś zakochanym, że "wpadł", ponieważ na końcu człowiek nieuchronnie rozbija się o dno. | Jodi Picoult

niebezpiecznie jest wierzyć w to  że coś trwa wiecznie

spaalmy_razem_jointa dodano: 1 grudnia 2013

niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie

Samotność  samotność  samotność  samotność...

neverlosehope dodano: 1 grudnia 2013

Samotność, samotność, samotność, samotność...

  Z czym kojarzy ci się Paryż?   Z miłością.   A coś więcej?   O miłości? Jest wspaniała  ale tylko do pewnego czasu. Wydaje się być czymś idealnym  ale to tylko pozory. Strasznie boli  gdy odchodzi i nic nie da się z tym zrobić. To bardzo trudne kochać i pozwolić komuś odejść  ponieważ jakaś cząstka nas samych pozostaje w tym drugim człowieku na zawsze. Musimy nauczyć się żyć od nowa  bo nie potrafimy zapełnić pustki jaka w nas została. Upadamy i tracimy zarazem wszystko   siłę  wiarę  a nawet samego siebie.   Pytałam o Paryż.   yezoo

yezoo dodano: 28 listopada 2013

- Z czym kojarzy ci się Paryż? - Z miłością. - A coś więcej? - O miłości? Jest wspaniała, ale tylko do pewnego czasu. Wydaje się być czymś idealnym, ale to tylko pozory. Strasznie boli, gdy odchodzi i nic nie da się z tym zrobić. To bardzo trudne kochać i pozwolić komuś odejść, ponieważ jakaś cząstka nas samych pozostaje w tym drugim człowieku na zawsze. Musimy nauczyć się żyć od nowa, bo nie potrafimy zapełnić pustki jaka w nas została. Upadamy i tracimy zarazem wszystko - siłę, wiarę, a nawet samego siebie. - Pytałam o Paryż. [ yezoo ]

jebac teksty spaalmy_razem_jointa dodał komentarz: jebac do wpisu 28 listopada 2013
oooooooo tak dobre teksty spaalmy_razem_jointa dodał komentarz: oooooooo tak,dobre do wpisu 28 listopada 2013
CZ. II  Tracisz widok za oknem który towarzyszył Ci całe życie  tracisz najukochańszych sąsiadów którzy wyszliby z Tobą w środku nocy na papierosa. I nie czujesz ulgi  tylko złość. Do niego  do losu  za to że przez takiego dupka musiałaś opuścić swoje miejsce. Bo to wszystko jego wina a nie on tylko my ponosimy konsekwencje. I jest to tak cholernie nie sprawiedliwe i z tym nie potrafię sobie poradzić. Stało się jak stało  ale z czego mam się cieszyć? Nigdy nie chciałam zostać bez ojca  nigdy nie chciałam żeby stał się najbardziej znienawidzoną przeze mnie osobą. Nie chciałam się przeprowadzać  nie chciałam widzieć go w takich stanach. Nie chciałam widzieć tak smutnej mamy codziennie  która stara się trzymać ale widzę jak bardzo sobie nie radzi. Bo osoba którą kochała  tak bardzo zawiodła. Więc powiedz mi z czego mam się cieszyć? Jak mogę tego nie przeżywać  skoro całe moje życie się zmieniło a Ja tak bardzo nienawidzę tej zmiany? neverlosehope

neverlosehope dodano: 27 listopada 2013

CZ. II Tracisz widok za oknem który towarzyszył Ci całe życie, tracisz najukochańszych sąsiadów którzy wyszliby z Tobą w środku nocy na papierosa. I nie czujesz ulgi, tylko złość. Do niego, do losu, za to że przez takiego dupka musiałaś opuścić swoje miejsce. Bo to wszystko jego wina a nie on tylko my ponosimy konsekwencje. I jest to tak cholernie nie sprawiedliwe i z tym nie potrafię sobie poradzić. Stało się jak stało, ale z czego mam się cieszyć? Nigdy nie chciałam zostać bez ojca, nigdy nie chciałam żeby stał się najbardziej znienawidzoną przeze mnie osobą. Nie chciałam się przeprowadzać, nie chciałam widzieć go w takich stanach. Nie chciałam widzieć tak smutnej mamy codziennie, która stara się trzymać ale widzę jak bardzo sobie nie radzi. Bo osoba którą kochała, tak bardzo zawiodła. Więc powiedz mi z czego mam się cieszyć? Jak mogę tego nie przeżywać, skoro całe moje życie się zmieniło a Ja tak bardzo nienawidzę tej zmiany?/neverlosehope

CZ. I   Powinno być lepiej  ale nie jest. Wiem mam swój wymarzony spokój  i bezpieczny kąt. Tak bardzo chciałam się odizolować od tego człowieka i mi się udało. Więc w zasadzie co jest nie tak? Dlaczego czuje się tak źle  dziwicie się mojemu zachowaniu i oceniacie je zamiast na spokojnie usiąść i wysłuchać.  To fakt że jest teraz spokojniej  chociaż co kilka dni daje nam powody do zastanawiania się czy tym razem coś sobie zrobi. Myślicie że teraz jest sielanka  ale nikt nie wziął pod uwagę tego jakie uczucia we mnie buzują. Ostanie kilka miesięcy były pełne emocji  przez co nie miałam chwili żeby na spokojnie je ogarnąć. Przed przeprowadzką  wszystko skoncentrowało się na tym żeby jak najszybciej opuścić tamto miejsce. Gdy to już się stało do głowy na spokojnie zaczęły powracać wcześniej tłumione emocje i myśli. Bo czy wam się wdaje  ze przeprowadzka to tylko remont i zmiana mebli? Niestety  to jest pożegnanie się z poprzednim życiem. Bo nic już nie będzie takie samo.

neverlosehope dodano: 27 listopada 2013

CZ. I Powinno być lepiej, ale nie jest. Wiem mam swój wymarzony spokój, i bezpieczny kąt. Tak bardzo chciałam się odizolować od tego człowieka i mi się udało. Więc w zasadzie co jest nie tak? Dlaczego czuje się tak źle, dziwicie się mojemu zachowaniu i oceniacie je zamiast na spokojnie usiąść i wysłuchać. To fakt że jest teraz spokojniej, chociaż co kilka dni daje nam powody do zastanawiania się czy tym razem coś sobie zrobi. Myślicie że teraz jest sielanka, ale nikt nie wziął pod uwagę tego jakie uczucia we mnie buzują. Ostanie kilka miesięcy były pełne emocji, przez co nie miałam chwili żeby na spokojnie je ogarnąć. Przed przeprowadzką, wszystko skoncentrowało się na tym żeby jak najszybciej opuścić tamto miejsce. Gdy to już się stało do głowy na spokojnie zaczęły powracać wcześniej tłumione emocje i myśli. Bo czy wam się wdaje, ze przeprowadzka to tylko remont i zmiana mebli? Niestety, to jest pożegnanie się z poprzednim życiem. Bo nic już nie będzie takie samo.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć