 |
`Czas jest bezlitosny i to on zatrzyma serce, ogarnie Cię nieznany ból obezwładni ręce.. Zanim to się stanie jeszcze wiele ciężkich chwil, uwierz mi.. co Cię nie zabije, doda sił.`;-)
|
|
 |
`Kto pomagał Ci przeżyć, wierzył w ciebie od lat?`
|
|
 |
`Właśnie tak..to jest czas na zmianę, a Ty odbierz co zabrane, nic za darmo nie dostaniesz, bo tak to jest poukładane..musisz sam o siebie dbać.`
|
|
 |
`Zapomnij o mnie, nie ma mnie od teraz,
to rzeczywistość ten przymus wywiera..
Wykasuj mój telefon to proste jest, widzisz?
Wczoraj mnie kochałeś, dziś mnie znienawidzisz.`
|
|
 |
`Już nie patrzysz tak samo..
Już nic jest tak jak było..
Już nie ten sam..`
|
|
 |
`Obiecuje.. zapomnisz o mnie do jutra.
To, co piękne - już minęło, to co złe - się skończyło,
życie zabiło tą miłość..`
|
|
 |
`Kiedy słowa nic nie znaczą,
kiedy anioły płaczą..
Wpół otwarte oczy, między snem a czuwaniem,
pozory.. nic już nie jest tym czym się wydaje.`
|
|
 |
`Ludzie zawsze widzą to co chcą widzieć,
znów się stoczyłeś z powrotem pijesz..
To obca ziemia, jesteś jak wróg,
najchętniej by Cię zamknęli, wyrzucili klucz..`
|
|
 |
`Nie oglądaj się, trujący jak bluszcz
ludzkich uczuć mur spycha Cię w dół,
serce pęka w pół, ból..`
|
|
 |
`Mgła już opadła, wszyscy zawiedli,
rozczarowanie to chleb powszedni.
Nie są możliwe już happy endy,
wszystko jest jasne.. pierdol to, biegnij!`
|
|
 |
- co chcesz na Gwiazdkę? - zapytałam go, trochę podirytowana po raz dwudziesty - Ciebie. - odpowiedział, z niewinnym uśmiechem na ustach. - okey, zrobię sobie kokardę z włosów jak Lady Gaga, opakuję się w różowy papier i moja matka przyniesie mnie pod Twój dom, okey? - jak dla mnie idealnie - wyszeptał, i czule pocałował mnie w czoło, śmiejąc się cicho.
|
|
|
|