 |
Jestem tchórzem. Jestem największym tchórzem jakego widział świat. Uciekałam przed miłością.
|
|
 |
Jest taki dzień, że po prostu w pewnym momencie musisz się kur.wa rozpłakać.
|
|
 |
-A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - Spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.?
-Nic wielkiego. - Zapewnił go Puchatek.
-Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
|
|
 |
Umiała radzić sobie ze wszystkim na dwa sposoby, tym razem wybrała ten pierwszy - odejść.
|
|
 |
Nigdy nie wiedziałam czego chcę. W jednym momencie potrzebowałam miłości, a następnej ją odrzucałam tłumacząc, że wolę cieszyć się wolnością i niezależnością.
|
|
 |
I jeśli mogę mogę o coś jeszcze poprosić, to naucz mnie nie bać się szczęścia z Tobą.
|
|
 |
Bo ja chcę wiedzieć, mieć pewność i poczucie, że jestem najważniejsza.
|
|
 |
Jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam naprawdę zależy.
|
|
 |
Kochać czasem znaczy umieć nie być razem.
|
|
 |
chciałam dobrze a jak zawsze wyszło zjebaniee ;/ ; (
|
|
 |
Spojrzeliśmy na siebie szukając słów, które nie istniały.
|
|
 |
Czasem lepiej pozwolić komuś odejść, niż za wszelką cenę starać się zatrzymać go przy sobie.
|
|
|
|