 |
wysmiewam twój gust twój charakter twój wyglad i podejscie do swiata jestes dla mnie nikim. mam ochote cie pobic i tak dalabym ci rade jestes taki slaby jak dziecko zal mi cie kilka przykrych slow a ty juz placzesz. tak nie mylilam sie jestes wrazliwy.. mam ochote cie pocalowac, zmacac a potem ugryzc i porzucic tak jak to sie robi z takimi jak ty. a ty wciaz mnie za to bedziesz kochal ale nigdy tego nie powiesz !
|
|
 |
jutro sylwester ostatni dzien i noc tego obrzydliwie paskudnego roku. juz jutro zapomne o wszystkim wkrocze w nowy rok inna odmieniona nie poznasz mnie gdy przypadkiem zobaczysz mnie na ulicy pomyslisz ze nigdy wczesniej nie widziales takiej laski a jej zapach cie oniesmiela i chcesz za nia pobiec. o nie, nie, sprobuj tylko a ja ci przypomne, uwaga od teraz gryze . jestem drapiezna i nie zadzieraj ze mna. juz nigdy nie bede smutna zawsze bede wesola i zgryzliwa mozesz mnie nienawidziec mi to odopwiada ;] tylko juz nigdy do mnie nie pisz i niedzwon misiu ;*
|
|
 |
zaczynam od nowa o tak ! mam blond wlosy cholernie szczupla sylwetke zajebisty makijaz zwalam z nog facetów tak jak kiedys nim spotkalam ciebie teraz stoisz obok i patrzysz z zazdroscia czemu nie jestem twoja. ;]]]]]]]] kocham cie ale to kiedys minie teraz znów jestem soba ! WRESZCIE ;D
|
|
 |
znalazła szczęście w samotności idąc i wpierdalając cukierki pudrowe o smaku mięty.
|
|
 |
coraz cięższa głowa. za dużo myśli na raz. mam już tego dość chce wyjść i uciec by wszystko zmienić.
|
|
 |
- skąd jesteś?
- mieszkam tutaj od 3 lat.
- to dlaczego ci nie znam?
- ponieważ nie wychodzę z domu. wolny czas spędzam przed kompem lub w Sochaczewie.
- nie wychodzisz?
- no siedzę całymi dniami w domu.
- ale dlaczego?
- nie pasuje mi to towarzystwo. nie mam do kogo wychodzić.
- ale teraz znasz Mnie wszystko się zmieni.
- (cisza)
- co ty taka poważna?
- denerwują mnie ci ludzie.
- możemy stąd odejść. nie stać z nimi.
- niedługo będzie mój brat.
- już uciekasz?
- muszę.
- szkoda że tak szybko.
-(nadjeżdża brat. dziewczyna cicho żegna się z wszystkimi i znika)
- (toczy się rozmowa dziewczyny z bratem są już w domu. dziewczyna idzie do swojego pokoju i rozmyśla)
- no tak jeszcze dziś zapomni kim jestem. ale najważniejsze że ja wiem kim on jest.
(zasypia)
|
|
 |
"Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu. Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś źle napisanej powieści."
|
|
 |
Wiedziałam kiedy spojrzałam w Twoje oczy, że Ty będzie moim problemem.
|
|
 |
bo każda kolejna rozmowa z Tobą jest powodem by się coraz mocniej zakochać.
|
|
 |
przydałby mi się czasem dzień wolny od życia.
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorami, gdy siadam na łóżku i czuje, że tak na serio nie mam nic..
|
|
|
|