 |
Siedziała na parapecie z kubkiem ciepłego mleka, patrząc na gwiazdy, myśląc o nim.Miała założoną jego bluze i słuchała jakieś nudnej piosenki , która akurat leciała w radiu. Było już dosyć późno.Wzięła do ręki telefon, weszła w funkcję sms i napisała : Mimo tego , że dzielą nas kilometry i mimo tego , że dobrze się bawisz teraz z kumplami chciałam ci napisac , że dziękuję za wszystko. Chwile jeszcze zastanowila sie czy dac mu tą błahą buźkę z dwukropkiem i gwiazdką na sam koniec, wkońcu nie liczyła na nic wielkiego, po prostu chciała mu podziękować za to, że się nią interesował. Jednak po przemyśleniach zrezygnowała z tego . Wysłała mu tą wiadomość i wróciła do swych przemyśleń. Nagle poczuła wibracje telefonu . Dzwonił do niej . Odebrała.Usłyszała jego głos, który tak uwielbiała nie wiedziałą co ma powiedziec. On zaczął : Wiesz ja Cie też. Wiem, że zapewne nie wiesz co powiedziec ale ja Cie Kocham. Jej oczy zaczeły napływać łzami.A on dodał Kotek nie płacz bo nie ma powodu..
|
|
 |
- kochałbyś mnie gdyby...?
-Tak.
-Ale nie dałeś mi skończyć.
-Bo zawsze będę Cie kochał
|
|
 |
jesteśmy malarzami własnego życia . od nas zależy czy nasz obraz będzie budzącym podziw arcydziełem , nieudaną reprodukcją , a może zwykłym obrazkiem namalowanym ręką dziecka i wypełnionym kolorami najprawdziwszych uczuć .`
|
|
 |
-Co jest Twoim największym marzeniem?
-Dostać zwykłą kartkę z napisem Kocham Cie.
-A masz przy sobie kartkę i długopis? Bo będę spełniać Twoje marzenie.
|
|
 |
Ostatnio, co wieczór, włączam archiwum i pomimo tego, iż znam owe rozmowy z nim na pamięć, czytam je na nowo. ranię się zupełnie świadomie. przypominam sobie, jak dawniej było mi dobrze. jak cudownym było życie z sercem… z jego osobą u boku
|
|
 |
-co czytasz?
-tysiące słów zostawianych przez Niego przypadkowo na kartkach.
- po co?
- szukam słowa "kocham"
|
|
 |
- dlaczego jesteś smutna ?
- bo kogoś kocham .. za bardzo.
- kogo ?
- weź głupka nie udawaj -.-
- nie udaje, tylko grzecznie pytam.
- to grzecznie spójrz w lustro.
|
|
 |
-Płaczesz ?
- Nie...
- Tylko co ?
- Tylko nie mam już do tego wszystkiego siły...
|
|
 |
-Masz jakieś marzenie ?
- Tak.
- Starasz się dążyć do jego spełnienia ?
- Tak, ale brakuje mi klucza.
- Do czego ?
- Do Twojego serca.
|
|
 |
-Zimno !
- Przytulić ?
- Przytulić !
- Mocno ?
- Tak !
- Na długo ?
- Na zawsze
|
|
 |
Nie zapomnę Cię. Nieważne ile bólu przez Ciebie doświadczyłam, ile nocy przepłakałam i ile dusiłam w sobie. Nie zapomnę, bo mimo wszystko potrafiłeś sprawić, że czułam się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie, chociaż na kilka chwil.
|
|
 |
Potrafił mówić, że kocha. Szeptał mi na ucho, jak ważna dla Niego jestem. Świadomie oznajmiał, że jest gotów poświęcić wszystko. Był pewien tej miłości, stawiał na nią całe swoje dotychczasowe życie. Obiecał, że pozostaniemy już zawsze razem. Że pokonamy każdą przeciwność losu. Oświadczał, że jestem tą jedyną i żadna inna nie jest w stanie mnie zastąpić. Kochał, bo to najważniejsze. Odszedł, bo to oczywiste.
|
|
|
|