 |
słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.
|
|
 |
rozejrzyj się dokoła, a zobaczysz ludzi, bez których ten świat nie mógłby istnieć.
|
|
 |
w następnym wcieleniu oszczędź mi Boże szkoły, kilku kilogramów i fałszywych ludzi. wyrzuć ze scenariusza moje wizyty u dentysty i święta bez śniegu. lato bez słońca i poranki bez przesłodzonej kawy. laski, które łamią serca kolesiom, którzy są jeszcze coś warci i proszę, nie myl facetów z ich podróbkami.
|
|
 |
cokolwiek się stanie, cokolwiek się z nami dzieje - nie zapomnę.
|
|
 |
i dochodzę do wniosku, że na początku życia weszłam w nieodpowiednie drzwi. drzwi z napisem 'pech'.
|
|
 |
czasem przeoczę ten moment, w którym powinnam się ugryźć w język.
|
|
 |
no a my, a my to się nie znamy już prawie.
|
|
 |
nawet nie wiesz jak cholernie cieszy mnie to, że czasami dzięki mnie się uśmiechasz.
|
|
 |
czasem warto się zatrzymać. popatrzeć na wszystko z perspektywy czasu. i dojść do wniosku, że wszystko to co było, zostanie gdzieś głęboko w środku.
|
|
 |
do teraz pamiętam jak zajebiście pachniesz.
|
|
 |
przeszłość często boli. można przed nią uciekać, lub też wyciągnąć z niej jakieś wnioski.
|
|
 |
wspomnienia wracają, norma.
|
|
|
|