 |
|
obiecaj mi, że rzucisz mnie w słoneczny dzień. że będę mogła pójść wtedy na plażę i popatrzeć na tyłki chłopaków. nie chcę siedzieć w domu i płakać razem z chmurami.
|
|
 |
|
tam, gdzie wczoraj żyła rozkosz, dzisiaj trzaskały drzwi .
|
|
 |
|
Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham ciepłym powietrzem, czasami nawet próbuję się uśmiechać.
|
|
 |
|
chociaż nie robi wyznań, to trzyma za rękę jak prawdziwy mężczyzna..
|
|
 |
|
. jestem dzieckiem. bo tak jak za dzieciaka, nadal marzę by spędzić noc w supermarkecie .
|
|
 |
|
. kurwa mać – nie tego chcę .
|
|
 |
|
. okazał się być Panem Niewłaściwym .
|
|
 |
|
. a teraz to Ci mogę jedynie powiedzieć, żebyś spierdalał mi z serca i z oczu .
|
|
 |
|
. wolę być sama niż mieć męską zakłamaną kurwę przy boku .
|
|
 |
|
. chyba byłam ślepa, bo przecież skurwysyństwo masz wypisane na twarzy .
|
|
 |
|
. nie wygram Cię. nie będę brała udziału w tej chorej wojnie .
|
|
|
|