 |
|
'~Uh ! Denerwujesz mnie ! Już Cie nie kocham ! >.< -To dlaczego sie do mnie przytulasz, dziewczynko ;) ?~Bo.. bo masz ładny płyn do płukania >.< . -Płyn do płukania ?^^ ~Ja Ciebie też. xD /tomojawinaxd
|
|
|
|
'Znam różnicę pomiędzy znajomym,a przyjacielem. Pomiędzy miłością,a zauroczeniem. Pomiędzy Tobą, a Nim./tomojawinaxd
|
|
|
|
'Dałaś mu już po pierwszej randce. A może nawet i przed. Czego oczekiwałaś ? Że nagle poczuje do Ciebie szacunek jako kobiety i Cie pokocha ? Ej no. To,że Jezus zmartwychwstał nie oznacza,że tak szybko zdaży się kolejny wielki cud./tomojawinaxd
|
|
|
|
'A ja ? Moje postać została w cieniu. Miałam na sobie czarny kaptur, a z wrażenia wyleciały mi słuchawki. Patrzyłam tak w to miejsce gdzie przed momentem staliście. Całowaliście sie. Potem poszłam do domu. Rzuciłam torbą i zaczełam krzyczeć uderzać dłonią w ściane. Na następny dzień poszłam do szkoły z zabandażowaną ręką. Zobaczyłam Ciebie i moją przyjaciółkę. Przytulałeś Ją. Całowałeś. Nawet z tej odległości gdzie stałam słyszałam jak mówiłeś Jej 'Kocham Cie'. Widziałam Jej szczęście.. Wczoraj, w jednej chwili, w jednym momencie.. nieświadomie zrzuciłeś na mnie całą odpowiedzialność za Twoją zdradę. Mogłam Jej to powiedzieć i patrzeć na Jej łzy. Wiedziałam jak bardzo Cie kocha. Albo mogłam milczeć i patrzeć na to udawane szczęście,które chociaż nie jest prawdziwe to wywołuje u Niej szczery uśmiech. Zamiast Ciebie, sumienie zaczęło gryźć mnie. Jesteś śmieciem. cz.2/tomojawinaxd
|
|
|
|
'Patrzyłam na wasz związek z zazdrością i szczęściem. Cieszyłam sie,że przyjaciółka znalazła tego jedynego. Byłeś przyjacielem całej naszej grupy. Życzyłam wam jak najlepiej. Raz,późno wracałam z korków z matmy. Było już ciemno a ja miałam założone słuchawki. Rozglądnęłam sie i nagle zobaczyłam Ciebie z dziewczyną. Myślałam,że to przyjaciółka. Chciałam podejść i sie przywitać. Z kolejnymi waszymi krokami światło latarni oświetliło wasze postacie. Zobaczyłam jakąś dziewczyne w krótkiej spódniczce i obcisłej kurteczce. Zatrzymałam sie. To nie była znajoma. Chyba ją odprowadzałeś bo stanęliście pod jednym z bloków. Na pożegnanie zaczęłeś ją namiętnie całować i zadowalać swoje dłonie jej biustem bądź pośladkami. Stałam tak i patrzyłam jak wryta. Ona weszła do bloku a Ty machałeś jej na pożegnanie uśmiechając sie. Odwróciłeś sie i nogi poniosłu Cie w swoją stronę.cz.1/tomojawinaxd
|
|
|
|
'Od kąd Cie poznałam, nawet noce są spokojniejsze./ tomojawinaxd
|
|
|
|
'Jechałam autobusem. Patrzyłam w okno. Nagle przejechaliśmy obok pola, na których stał człowiek patrząc w dal. To był taki widok jak w filmach . Słyszałam komentarze,które leciały na tyłach pojazdu, 'Wieśniak' itd. Niby tak to wyglądało, ale mi ten człowiek skojarzył sie z niespełnieniem, rozpaczą i żalem,że w czymś sie spóźnił. Założyłam słuchawki na uszy. Autobus jechał dalej./ tomojawinaxd
|
|
|
|
'-Czy coś sie boli. ~Tak. Serce. -Dlaczego ? ~Bo mi sie okres zbliża do cholery. Zgadnij.
|
|
|
|
'Świątowała z Nim 'Dzień chłopca'. Nagle wręczył jej prezent. Był tam wisiorek z połówką serca. ~Ale kochanie, przecież to Twoje święto ..-powiedziała i popatrzyła mu w oczy. -Ej,ej. Spokojnie. Drugą połówkę mam ja. A największym prezentem dla mnie będzie to, jeśli zechcesz nosić ten wisiorek..
|
|
|
|
'Podobno dowiadujemy się,że już nie jesteśmy dziećmi, kiedy nie sprawdzamy co jest pod etykietką z wypitej butelki Kubusia. A kiedy dowiadujemy się,że jeszcze nie jesteśmy całkiem dorośli ? Podczas wizyty o dentysty ../tomojawinaxd
|
|
|
|
'Hello, it's your lucky day in hell./tomojawinaxd
|
|
|
|
'Płakałeś. Uznałeś,że nic Ci sie nie udaje. Chowałeś twarz w dłoniach. Nagle duchem znalazłam sie obok Ciebie. A raczej za Tobą. Przytulałam Twoje plecy. Krzyczałam,że wszystko będzie dobrze. Nie słyszałeś. Nie czułeś. Myślałeś,że jesteś sam./tomojawinaxd
|
|
|
|
Dodaj komentarz
