|
Gdy skończyła pisać, siedziała dalej nieruchomo w fotelu i myślała o tym, że spotkała, zupełnie przypadkowo, niezwykłego człowieka. Że chciałaby, aby był zawsze. Na wieczność. Czuła się przy nim tak wyróżniona i tak jedyna, jak przy nikim na świecie. Po raz pierwszy, skulona na tym fotelu, zaczęła się bać, że on mógłby przestać być częścią jej życia. Nie wyobrażała już sobie tego. Zastanawiała się, dlaczego poczuła to akurat teraz.
|
|
|
nadzieją jesteś, znalazłam Cię we śnie, wypełniasz moją przestrzeń :*
|
|
|
Codziennie rano ten sam dzień, juz gubię się, uratuj mnie!
|
|
|
'Po policzku spływa mi łza... Mała, samotna, tak jak ja!'
|
|
|
na policzku czując oddech Twój.
|
|
|
Masz ją traktować jak prawdziwą księżniczkę, bo tak się składa, że trafiła Ci się kobieta ideał. Gdybym miał szczęscie i to mnie trafiła by sie taka kobieta to codziennie dawałbym jej kwiaty, ale nie jakieś przypadkowe ok? Najbardziej lubi orchidee, białe i śniadanie do łóżka - sześć toreb białych tostów z masłem po obu stronach bez skórki. I byłbym jej ramieniem, w ktory mogłabym płakać i najlepszym przyjacielem. I spędzać całe dnie zastanawiając się, jak mogę ją rozśmieszyc, bo nikt sie nie śmieje tak pięknie jak ona. // malinowanikim
|
|
|
a ja czuję na policzku Twój policzek.
|
|
|
Zaczęło mi brakować poczucia, że jestem najlepsza. Zaczęło mi brakować poczucia, że potrafię. Zaczęło mi brakować poczucia, że jest jak chcę. // przechowalniaa
|
|
|
i obiecuje Ci że kiedyś mnie nie poznasz..
i będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.. ;((
|
|
|
|