 |
|
Bo przekonałam się, że marzenia się nie spełniają, a te, które zdawały się spełnić, w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej... I zamiast dawać szczęście, dają rozczarowanie...
|
|
 |
no i nastał ten dzień, dzień pożegnania, dzisiaj cała miłość się skończyła. długo walczyliśmy, ale nie daliśmy rady, stanęła pomiędzy nami największa przeszkoda której pomimo uczucia i walki przeskoczyć się nie da, odległość. jak się czuje? nie uroniłam żadnej łzy, bo nie czuje nic, dobrze jest się wypłakać, ale moje serce zostało wyrwane i po prostu nie czuje nic. wraz z tą sekundą w której to zakończyliśmy mnie nie było, teraz już tylko funkcjonuje. zawsze będziesz moją największą miłością.
|
|
 |
Gdy zechcesz iść
To nie patrz w dal
Zrób jeden krok do przodu
Bo ten nasz świat jest pełen wad
I jest pełen gniewu
|
|
 |
Żadnego końca świata dziś nie będzie!
Bo w Tokio jest już jutro
Wciąż waham się
Wciąż chce cię mieć, chce
Chce pewność absolutną
|
|
 |
Może to prawda, że ktoś jest dla nas pierwszą i ostatnią miłością? To o tej osobie chcemy zapomnieć, zaplątując się w przelotne zauroczenia, jednak wszystko wraca z podwojoną siłą. To do niego wracają Twoje myśli przed snem. Wiążesz z nim najpiękniejsze chwile swojego życia, jednak to one pozniej zabijają. Wbijają sztylet prosto w serce, a rana jest tak wielka, że nic nie może jej załagodzić. Jeśli ktoś zna ten ból, wie jak to utracić sens życia i nie chcieć go odnaleźć
|
|
 |
|
Tęsknię za Tobą, widzę Ciebie w każdy dzień i w każdą noc. Czekam na dzień, w którym usta Twoje dotkną moich ust.Próbuję zapomnieć te chwile, kiedy bierzesz moją dłoń.Nie wiń mnie za to, że moje myśli ciągle z Tobą są./Łzy-Nienawiść, czekam na dzień
|
|
 |
Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości, ale jestem pewna, że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba, która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili, w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka, która ostrzegała, że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My, osoby, które nie potrzebują przypadkowych znajomości, nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem, że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją, tylko nie potrafił pokochać, ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć, że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze
|
|
 |
|
Mówią, że z medycznego punktu widzenia serce nie może boleć, dlatego odważnie stwierdzam, iż dusza mnie napierdala. //bereszczaneczka
|
|
 |
tyle godzin
tyle dni
tyle lat
z których nic nigdy nie wynikło
z których nic nie wynika
z których nic nigdy nie wyniknie
tyle miejsc
tylu ludzi
tyle rozmów
które nie chronią przed śmiercią
które nie chronią przed życiem
ktoś - coś
gdzieś - kiedyś
było - nie było
nie wiem
dwadzieścia trzy lata -
dwadzieścia trzy światy
- Jarosław Borszewicz
|
|
 |
"To, co czuję jest dla Ciebie nieużyteczne, wiem. Ale kiedyś będziesz miał wiele rzeczy za sobą i mało przed sobą. Będziesz może szukał wśród wspomnienia jakiegoś oparcia, czegoś, od czego zaczyna się rachubę lub na czym się ją kończy. Będziesz już całkiem inny i wszystko będzie inne, i nie wiem, gdzie będę, ale to nie ważne. (...)
Będziesz trwał w pyle, w który zmieni się moja pamięć zatrzymana na zawsze, silniejsza niż czas, niż gwiazdy, silniejsza niż śmierć… (...) Milczysz? To dobrze. Nie mów 'zapomnij'. Nie mów tak. Jesteś przecież rozumnym mężczyzną.
Więc gdybym zapomniała, to nie byłabym już ja, bo Ty wszedłeś we wszystkie moje rzeczy, zmieszałeś się z najdawniejszymi wspomnieniami, doszedłeś tam, gdzie nie ma jeszcze myśli, gdzie nie rodzą się nawet sny. I gdyby ktoś wydarł Cię ze mnie, zostałaby pustka, jak gdyby nigdy mnie nie było… (...) Chciałam o Tobie zapomnieć, jednak gdy patrzyłam na Błękitną Ziemię, było tak, jakbym patrzyła na Ciebie. Bo Ty jesteś wszędzie, gdzie patrzę."
|
|
 |
Jak mogła być taka słaba, żeby do tego dopuścić?! Tak się uzależnić od drugiego człowieka? Przecież zawsze sobie przysięgała, że nigdy nie dopuści, by jej szczęście zależało od kogoś innego. Jak to się mogło stać?!
|
|
 |
"Myślałem, że się z Ciebie wyleczyłem, dopóki ktoś nie kazał mi pomyśleć życzenia i wtedy zrozumiałem, że znów zmarnowałbym je na C i e b i e.”
— Kacper Pietruszewski
|
|
|
|