 |
|
- raz . - jeden . - raz ! - a mówisz jedenaście, czy raznaście ?
|
|
 |
|
- za ile obiad ? - jak ziemniaki się ugotują . ;)
|
|
 |
|
kontynuowałam czytanie książki , gdy do pokoju weszła mama z codziennym tekstem ' ubierz się, pójdziesz do sklepu ' . oczywiście musiałam ogarnąć się z pidżamy , zaczesać włosy i zejść na dół. dostałam jakąś listę, po czym żółwim krokiem szłam wzdłuż ciągnących się ulic. kiedy już prawie byłam na miejscu wyciągnęłam karteczkę, aby przeczytać co mam kupić. lektura mamy tak mnie wciągnęła, że nie zauważyłam ludzi na chodniku. niespodziewanie wpadłam na kogoś. podniosłam wysoko głowę i ujrzałam Jego postać. w jednej ręce trzymał piwo, w drugiej fajkę. liczyłam na coś w stylu ' co słychać, mała ? ' , a nie na ' patrz kurwa, jak chodzisz!' . / yezoo
|
|
 |
|
wpadł z samego rana by sprawdzić jak się czuję. wiadomo , grypa robi swoje . wszedł do pokoju. fioletowy dywan zrobił się biały od ilości rzucanych na niego chusteczek. stolik nocny, na którym niegdyś stało nasze zdjęcie cały był zapchany kubkami od herbaty, lub z herbatą. na miejscu misia w łóżku leżała komórka , termometr , antybiotyki, tabletki do ssania, czyste paczki chusteczek. rozglądał się tak kilka minut szukając mnie gdzieś pomiędzy wszystkimi lekarstwami. w końcu wyszłam z łazienki z ręcznikiem na głowie. spojrzałam raz na niego, raz na pokój , po czym zaśmiałam się ' taa, prywatna apteka ' . / yezoo
|
|
 |
|
Jeżeli każdy ma swój świat, i swoje kredki, to ja dostałam ołówki.
|
|
 |
|
Co się tak gapisz, koleś. Ciastko Ci obiecałam ?
|
|
 |
|
Nie bądź zazdrosna o dziewczyny, o których mówi, a o te, o których milczy. [ demoty ]
|
|
 |
|
-Mamo, mam się ubrać ładnie czy na luzie? - No tak, żebyś była do ludzi podobna.
|
|
 |
|
wpadł do pokoju . zobaczył setki chusteczek walących się po dywanie i moje załzawione oczy. ' czemu masz wyłączony telefon ? co się stało ? dlaczego płaczesz ? ' na wstępie zaczął mi narzucać setki pytań. nie dopuścił mnie do słowa bym mogła powiedzieć , że siadła mi bateria , a pierdolona grypa nie daje mi nawet siły żeby zejść na dół po ładowarkę. / yezoo
|
|
 |
|
wiesz co jest najpiękniejsze ? to , gdy On dzwoni z chęcią wyjścia na spacer, a ja właśnie uświadamiam mu, że leżę po szyję zawalona w chusteczki higieniczne. w słuchawce słyszę tylko ' nie martw się, będzie dobrze ' . za kilka minut ktoś puka do drzwi . do pokoju wchodzi On w jednej ręce trzymając kubek gorącej herbaty z cytryną i tabletki, a w drugiej koc. podchodzi do mnie słodko się uśmiechając, po czym delikatnie przykrywa mnie kocem i całuje w mój czerwony nos. do ręki wciska mnie paczkę antybiotyków mówiąc ' moja mama kazała Ci dać, bo wiesz, wszyscy chcemy żebyś była zdrowa ' . taa, kocham Go za tą nieziemską opiekuńczość ./ yezoo
|
|
 |
|
weszłam do salonu. tata siedział na kanapie oglądając kabarety i co chwilę komentując ' debile ' . a mama zawalona po głowę w papierach nie zauważyła nawet, kiedy przyszłam. podeszłam bliżej mówiąc - no bo ten.. mamuś, jakiś antybiotyk byś miała, bo coś mnie grypa chyba bierze . - i po tych słowach zaczęło się to, czego nie chciałam : - mówiłam Ci, bierz bluzę albo kurtkę - to nie, bo Tobie ciepło, teraz masz . ' najchętniej to bym Jej odpowiedziała ' to nie kurwa ! ' , ale stop ! przecież to moja mama, ona dała mi życie i ona musi się z nim uporać. / yezoo
|
|
|
|