głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zacu

Chcę płakać żeby mi to przeszło  żeby mi ulżyło. Tylko łez coraz mniej. Praktycznie nic już we mnie nie ma do wypłakania a nadal boli  nadal uwiera. To chyba najgorsze co może być. Jak skurcze żołądka gdy zwróciło się już całą jego zawartość.

eeiiuzalezniasz dodano: 20 luty 2013

Chcę płakać żeby mi to przeszło, żeby mi ulżyło. Tylko łez coraz mniej. Praktycznie nic już we mnie nie ma do wypłakania a nadal boli, nadal uwiera. To chyba najgorsze co może być. Jak skurcze żołądka gdy zwróciło się już całą jego zawartość.

Mogę tu być i stwarzać pozory walki. Bo tak naprawdę nigdy nie będę miała tyle siły  by znów iść do przodu. Nie myślę o krokach  które powinnam podejmować  bo to zbyt wiele. Na początek chciałabym się podnieść. Stanąć na nogi z akceptacją przeszłości. Rozumieć błędy i znać ich wartość  a mimo to chcieć iść dalej  przed siebie. Chciałabym znów być tą dziewczyną  co kiedyś. Z uśmiechem na ustach i miłością w oczach. Chciałabym być lepsza i może trochę inna. Po prostu chciałabym być sobą  a nie kimś  kogo każdego dnia rano staram się tworzyć na nowo.

eeiiuzalezniasz dodano: 20 luty 2013

Mogę tu być i stwarzać pozory walki. Bo tak naprawdę nigdy nie będę miała tyle siły, by znów iść do przodu. Nie myślę o krokach, które powinnam podejmować, bo to zbyt wiele. Na początek chciałabym się podnieść. Stanąć na nogi z akceptacją przeszłości. Rozumieć błędy i znać ich wartość, a mimo to chcieć iść dalej, przed siebie. Chciałabym znów być tą dziewczyną, co kiedyś. Z uśmiechem na ustach i miłością w oczach. Chciałabym być lepsza i może trochę inna. Po prostu chciałabym być sobą, a nie kimś, kogo każdego dnia rano staram się tworzyć na nowo.

Odnoszę dziwne wrażenie  że cały świat toczy się obok mnie  a ja stoję z boku  sceptycznie przyglądając się wszystkiemu.

eeiiuzalezniasz dodano: 20 luty 2013

Odnoszę dziwne wrażenie, że cały świat toczy się obok mnie, a ja stoję z boku, sceptycznie przyglądając się wszystkiemu.

Ta druga osoba obdziera Cię kawałek po kawałku  a potem obdzierasz sam siebie żeby się dopasować. Lecz  któregoś dnia okazuje się  że nawet nie wiesz kim jesteś.

eeiiuzalezniasz dodano: 20 luty 2013

Ta druga osoba obdziera Cię kawałek po kawałku, a potem obdzierasz sam siebie żeby się dopasować. Lecz, któregoś dnia okazuje się, że nawet nie wiesz kim jesteś.

zaczynasz mnie zabijać swoją obecnością i zabawą. niszczysz powoli moje wnętrze. czerpiesz z tego jakieś korzyści zadowolenia  czy robisz to wszystko jedynie po to  aby pokazać swoją władzę nad drugą osobą? zniechęcasz mnie do siebie pokazując  jak stajesz się z dnia na dzień coraz bardziej fałszywy. zaczynasz budować kolejne chwile niepewności  przez które tracę grunt pod nogami. sprawiasz  że ledwo oddycham. doprowadzasz moje serce do arytmii mając świadomość tego  że mogę przez ciebie wylądować w szpitalu. nic cię nie obchodzi. widzisz wyłącznie swoje ego. nie kierujesz się już rozsądkiem  jak kiedyś. teraz przeważa chłód w twoim ciele. nie masz serca. stałeś się na życie obojętny. czuć na kilometr jakim jesteś egoistą.

remember_ dodano: 20 luty 2013

zaczynasz mnie zabijać swoją obecnością i zabawą. niszczysz powoli moje wnętrze. czerpiesz z tego jakieś korzyści zadowolenia, czy robisz to wszystko jedynie po to, aby pokazać swoją władzę nad drugą osobą? zniechęcasz mnie do siebie pokazując, jak stajesz się z dnia na dzień coraz bardziej fałszywy. zaczynasz budować kolejne chwile niepewności, przez które tracę grunt pod nogami. sprawiasz, że ledwo oddycham. doprowadzasz moje serce do arytmii mając świadomość tego, że mogę przez ciebie wylądować w szpitalu. nic cię nie obchodzi. widzisz wyłącznie swoje ego. nie kierujesz się już rozsądkiem, jak kiedyś. teraz przeważa chłód w twoim ciele. nie masz serca. stałeś się na życie obojętny. czuć na kilometr jakim jesteś egoistą.

zagubiłam się  gdzieś pomiędzy miłością a nienawiścią do niego. oddałam to co było cenne... przyszłość  przyjaciół...szczęście. odpuściłam  nie walczyłam. wiedziałam  że nie mam o co  ani tym bardziej o kogo. a dziś? nagle to wszystko powraca. wiele wspólnych wspomnień pojawia się przed moimi oczami. wykonałam pewien krok  krok  który umożliwił mi pójście do przodu... nie wiem czy ktoś się na mnie zawiódł  czy ja byłam tak bezsilna.. może zabrakło po drodze czegoś co dałoby mi niezłego kopa do codziennej walki  jak kiedyś. lecz to już nie powinno mieć dla mnie znaczenia. podobno jestem silna  więc dam radę. zapomnę.. pomimo  że o przeszłości się nie zapomina  ja to zrobię.

remember_ dodano: 19 luty 2013

zagubiłam się, gdzieś pomiędzy miłością a nienawiścią do niego. oddałam to co było cenne... przyszłość, przyjaciół...szczęście. odpuściłam, nie walczyłam. wiedziałam, że nie mam o co, ani tym bardziej o kogo. a dziś? nagle to wszystko powraca. wiele wspólnych wspomnień pojawia się przed moimi oczami. wykonałam pewien krok, krok, który umożliwił mi pójście do przodu... nie wiem czy ktoś się na mnie zawiódł, czy ja byłam tak bezsilna.. może zabrakło po drodze czegoś co dałoby mi niezłego kopa do codziennej walki, jak kiedyś. lecz to już nie powinno mieć dla mnie znaczenia. podobno jestem silna, więc dam radę. zapomnę.. pomimo, że o przeszłości się nie zapomina, ja to zrobię.

Nie  to Ty jesteś świetny. teksty yezoo dodał komentarz: Nie, to Ty jesteś świetny. do wpisu 19 luty 2013
W jednym momencie cieszysz się wszystkim dookoła  cieszysz się życiem jak małe dziecko i wręcz jesteś pewien  że tego nie zepsuje już nic. A chwilę później siedzisz sam przy oknie  z kubkiem gorącej czekolady w dłoniach i nie wiesz co masz robić. Jest już dość późno  drzewa okrywa puch a ulice miasta są tak śnieżno białe. Mały dreszcz przeszywa ciało na wylot  a w myślach ginie wszystko co piękne. Wspomnienia uderzają ze zdwojoną siłą. Szarpią serce  zadając przy tym najokropniejszy ból ze wszystkich możliwych. Chcesz tamtej przeszłości  jednocześnie nienawidząc jej najbardziej na świecie  ale ona wraca. Wraca mieszając tylko w Tobie. Wraca niszcząc tylko Ciebie. Nie pozwól by to co było  zrujnowało Ci to co jeszcze może być. Proszę  przyrzeknij mi  że nigdy nie popełnisz tego samego błędu co ja.   Endoftime.

endoftime dodano: 19 luty 2013

W jednym momencie cieszysz się wszystkim dookoła, cieszysz się życiem jak małe dziecko i wręcz jesteś pewien, że tego nie zepsuje już nic. A chwilę później siedzisz sam przy oknie, z kubkiem gorącej czekolady w dłoniach i nie wiesz co masz robić. Jest już dość późno, drzewa okrywa puch a ulice miasta są tak śnieżno białe. Mały dreszcz przeszywa ciało na wylot, a w myślach ginie wszystko co piękne. Wspomnienia uderzają ze zdwojoną siłą. Szarpią serce, zadając przy tym najokropniejszy ból ze wszystkich możliwych. Chcesz tamtej przeszłości, jednocześnie nienawidząc jej najbardziej na świecie, ale ona wraca. Wraca mieszając tylko w Tobie. Wraca niszcząc tylko Ciebie. Nie pozwól by to co było, zrujnowało Ci to co jeszcze może być. Proszę, przyrzeknij mi, że nigdy nie popełnisz tego samego błędu co ja. / Endoftime.

Nie chcę wiedzieć co u Ciebie i czy dużo się pozmieniało. Nie chcę pytać o Nią albo o to  czy była warta Naszego rozstania. Nie interesuje mnie jak idzie Ci w szkole i czy zakopałeś wojenny topór z mamą. Nie wiem  czy tęsknisz i żałujesz  i niech tak pozostanie. Nie chcę już o Tobie słyszeć. Nie chcę próbować rozumieć  dlaczego tak postąpiłeś. Nie chcę twoich powrotów i nieszczerych spojrzeń. Nie mam zamiaru wracać do przeszłości  bo to boli. Wiesz  nawet już nie oczekuję Twojego 'przepraszam'. Chyba zrozumiałam  że tak naprawdę  nie było warto.   yezoo

yezoo dodano: 19 luty 2013

Nie chcę wiedzieć co u Ciebie i czy dużo się pozmieniało. Nie chcę pytać o Nią albo o to, czy była warta Naszego rozstania. Nie interesuje mnie jak idzie Ci w szkole i czy zakopałeś wojenny topór z mamą. Nie wiem, czy tęsknisz i żałujesz, i niech tak pozostanie. Nie chcę już o Tobie słyszeć. Nie chcę próbować rozumieć, dlaczego tak postąpiłeś. Nie chcę twoich powrotów i nieszczerych spojrzeń. Nie mam zamiaru wracać do przeszłości, bo to boli. Wiesz, nawet już nie oczekuję Twojego 'przepraszam'. Chyba zrozumiałam, że tak naprawdę, nie było warto. [ yezoo ]

może to szczęście nie było nam pisane. los chciał  abyśmy się rozdzielili i na pewno miał rację. nie odszedłbyś ode mnie bez żadnej przyczyny. za dobrze się czułeś w tym związku. pamiętam doskonale  jak wzajemnie wypełnialiśmy swoje charaktery. czasami były kłótnie  ale one tak bardzo nas nie niszczyły  wręcz umacniały nasz związek. nie uciekałeś nigdy ode mnie  nie kłamałeś. zawsze trzymałeś się jasnych zasad. byłeś często szczery do bólu. tolerowałeś każdy mój wybryk. nie odrzucałeś  a wręcz przeciwnie. ratowałeś mnie wtedy przed każdym błędem  do którego próbowałam się dopuścić. nie chciałeś odchodzić. zapewniałeś  że będziesz o mnie  o nas walczyć. aczkolwiek coś się zmieniło. pękła nasza nić porozumienia. rozeszliśmy się. nasze drogi zostały na zawsze przecięte  a oboje mamy pewność  że więcej się nie spotkamy.

remember_ dodano: 19 luty 2013

może to szczęście nie było nam pisane. los chciał, abyśmy się rozdzielili i na pewno miał rację. nie odszedłbyś ode mnie bez żadnej przyczyny. za dobrze się czułeś w tym związku. pamiętam doskonale, jak wzajemnie wypełnialiśmy swoje charaktery. czasami były kłótnie, ale one tak bardzo nas nie niszczyły, wręcz umacniały nasz związek. nie uciekałeś nigdy ode mnie, nie kłamałeś. zawsze trzymałeś się jasnych zasad. byłeś często szczery do bólu. tolerowałeś każdy mój wybryk. nie odrzucałeś, a wręcz przeciwnie. ratowałeś mnie wtedy przed każdym błędem, do którego próbowałam się dopuścić. nie chciałeś odchodzić. zapewniałeś, że będziesz o mnie, o nas walczyć. aczkolwiek coś się zmieniło. pękła nasza nić porozumienia. rozeszliśmy się. nasze drogi zostały na zawsze przecięte, a oboje mamy pewność, że więcej się nie spotkamy.

A kiedy już choć raz naprawdę przegrasz  bądź wstrzymasz grę  stracisz coś na zawsze. Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się  a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością  tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół. Będziesz taki jak ja  wrak człowieka  już nigdy do końca nie odzyskasz tego  co choć raz w życiu straciłeś.   Urywek z blogu  Endoftime.

endoftime dodano: 19 luty 2013

A kiedy już choć raz naprawdę przegrasz, bądź wstrzymasz grę, stracisz coś na zawsze. Wieczorami będziesz myśleć o złych ruchach i źle postawionych krokach dążąc do spełnienia własnych marzeń. Będziesz obwiniać się, a gryząc wargi do krwi zagłuszać krzyk poduszką. Będziesz dusić się przeszłością, tamtym powietrzem i zapachem krążącym wokół. Będziesz taki jak ja, wrak człowieka, już nigdy do końca nie odzyskasz tego, co choć raz w życiu straciłeś. / Urywek z blogu, Endoftime.

nie poddawałam się wyłącznie dla ciebie. żyłam tylko po to  abyś miał siostrę. nie chciałam cię w tak młodym wieku zostawić samego na tym świecie. wiedziałam  że dopiero zaczynasz powoli swoje życie. zacząłeś dojrzewać  wchodzić w okres buntu. twoje ciało  twój głos przechodził metamorfozę. zmieniałeś się z dnia na dzień... a ja nie mogłam tego widzieć. nie mogłam wtedy przy tobie być. bolało mnie to bardzo. twoje jedne z najważniejszych urodzin  a ja spędziłam ten czas w szpitalu. uprosiłam  wręcz ubłagałam rodzinę płaczem i buntem  abym mogła cię usłyszeć w tym dniu. wiedziałam  że to będzie coś bolesnego dla nas  ale nie poddawałam się. każdy cię kłamał  że siostra wyjechała na wakacje  że niedługo wróci. miałeś zaledwie dziesięć lat.. ale nie dawałeś się wodzić za nos. doskonale wiedziałeś co się dzieje. od początku byłeś dobrym obserwatorem. widziałeś i czułeś  jak niszczę siebie  swoje życie. Lecz ty byłeś wtedy za młody  aby mnie ratować i chronić przed tym...

remember_ dodano: 19 luty 2013

nie poddawałam się wyłącznie dla ciebie. żyłam tylko po to, abyś miał siostrę. nie chciałam cię w tak młodym wieku zostawić samego na tym świecie. wiedziałam, że dopiero zaczynasz powoli swoje życie. zacząłeś dojrzewać, wchodzić w okres buntu. twoje ciało, twój głos przechodził metamorfozę. zmieniałeś się z dnia na dzień... a ja nie mogłam tego widzieć. nie mogłam wtedy przy tobie być. bolało mnie to bardzo. twoje jedne z najważniejszych urodzin, a ja spędziłam ten czas w szpitalu. uprosiłam, wręcz ubłagałam rodzinę płaczem i buntem, abym mogła cię usłyszeć w tym dniu. wiedziałam, że to będzie coś bolesnego dla nas, ale nie poddawałam się. każdy cię kłamał, że siostra wyjechała na wakacje, że niedługo wróci. miałeś zaledwie dziesięć lat.. ale nie dawałeś się wodzić za nos. doskonale wiedziałeś co się dzieje. od początku byłeś dobrym obserwatorem. widziałeś i czułeś, jak niszczę siebie, swoje życie. Lecz ty byłeś wtedy za młody, aby mnie ratować i chronić przed tym...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć