 |
Gdy widziałam jego zbliżająca się twarz pomyślałam "Dlaczego nie?". To nie jest tak, że jestem na wyłączność. Gdybyś tylko chciał mych ust, jeden pocałunek starczał by mi na wieki. Gdy wiem, że nawet przez chwilę o mnie nie myślisz, postanawiam cieszyć się życiem i korzystać z jego dobrodziejstw. A całować się jest przecież tak cudownie.
|
|
 |
Nigdy tego nie zrozumiem, czemu nasz internet zamiast przyśpieszać o 3 zwalnia.
|
|
 |
Czasem chciałabym zniknąć na jakiś czas. By zobaczyć, komu będzie mnie naprawdę brakowało.
|
|
 |
To dziwne, jak jedno z pozoru nic nie znaczące wydarzenie może poprawić humor. Bo czy nie robi się przyjemniej na duszy, gdy nieznajomy Ci dziadzo mijając cię na skrzyżowaniu mówi "ale ty śliczna jesteś, mogę Ci się oświadczyć tu na środku"?
|
|
 |
Ano. Trzeba było trzymać język za zębami, a nie, teraz twierdzić, że masz moralnego kaca.
|
|
 |
Czemu gdy tylko otwierasz usta zalewa mnie fala irytacji i mam ochotę ochotę wepchnąć Ci coś do ust, bylebyś się zamknęła?
|
|
 |
"Nie wierzę w miłość" powiedziałam jakiś czas temu siedząc przy rzece, pijąc piwo i popalając fajkę. Chwilę potem wiedziałam już, że kłamałam siebie i wszystkich na około jak najęta. Oczywistym było, że w nią wierzyłam. Nie wierzyłam tylko w to, że kiedyś przyjdzie i do mnie.
|
|
 |
Przeżyłam kilka miesięcy studenckiego życia. Teraz jestem gotowa już na wszystko. Potrafię mało jeść i długo nie odczuwać głodu.
|
|
|
|