| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mógłbyś być mężczyzną jej życia. Jedno słowo, jeden gest. Mógłbyś być płomieniem, utrzymującym ogień w jej sercu. Mógłbyś osuszać łzy radości i smutku. Mógłbyś dotykać i szanować. Mógłbyś być ponad wszystkim i pomimo wszystko. Mógłbyś kochać najszczerszą miłością. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bo chcę z tobą poprzebywać. Jeszcze parę dni. Za wszelką cenę. Pomimo że mnie bez przerwy okłamujesz. W sumie, to okłamuj mnie dalej. Wciskaj mi najgorszy kit na świecie. Nie chcę nic oprócz twoich farmazonów. Oprócz twoich bajek. Oprócz twojego udawania dorosłej. Szukania dziury w całym. Pragnę, byś mnie bez przerwy wkurwiała. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | lepszy wstyd z rana, niż nuda wieczorem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcemy być przyjaciółmi, ale czasem nas do siebie ciągnie... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie,
Dobrze nam bywa bez siebie, ale ze sobą jak w niebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Postaram ci się zaufać, bo razem możemy być wyjątkowi, a bez siebie zwyczajni. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie będziemy się pytać żadnych mądrych głów czy tak wypada i można
chcę do Ciebie |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Więcej nie wiem
i nie pytaj mnie o to już,
czy w ogóle cokolwiek i czy między nami jest magiczne coś tam
zmieńmy level |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Najpierw tęskniłam za nim. Tak do bólu, uśmierzanego litrową butelką taniego wina i snem. Potem, gdy mnie zostawił, tęskniłam do dnia, kiedy za nim nie tęskniłam. Gdy nie mogłam sobie przypomnieć takiego dnia, to piłam z rozpaczy i bezsilności jeszcze więcej i jeszcze tańsze wino. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To tylko domysły. A domysły są niebezpieczne. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bardzo ją drażnił, ale gdyby mogła, zostałaby z nim na zawsze. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może i nie potrafię powiedzieć za co dokładnie Cię lubię - ale innych nie lubię za to, że nie są Tobą. |  |  |  |