 |
|
nie raz już było cięzko, ale nigdyy nie nazwę tego męką
|
|
 |
|
czy tak bedziemy trwać, osobno już dawno, choć razem cały czas. / brodka
|
|
 |
|
Nie umiem zapomnieć, chodź bardzo się staram, próbuje udawać, że już o tym nie myślę. A w rzeczywistości czuje ból, najgorsze jest to, że on nawet na chwile nie ustaje. nikt nie zrozumie tego co czuje, dlatego nawet o tym nie mowie, ludzie mogliby pomyśleć, że histeryzuje albo przesadzam. Często się zastanawiam jak ja mogę jeszcze w tym tkwić, dlaczego nie potrafię odejść i na nowo ułożyć sobie życia, bez kłamstw, oszustw i bez dotyku jego rak na których czuje jej ciało.
|
|
 |
|
pogubiłam się w swoich myślach, uczuciach, marzeniach i planach
|
|
 |
|
a gdy to tobie się popierdoli życie, to przyjde i Cie jeszcze dobije, bo ty właśnie tak zrobiłeś !
|
|
 |
|
kiedyś miałem przyjaciół, bliskich kasę - niedoceniałem, dzisiaj nie mam już nic i nie mam co doceniac..
|
|
 |
|
i znów jesteś w raju, ty i on jest pięknie nie myslisz o jutrze, i o tym że to jak mydlana banka pęknie.
|
|
 |
|
masz problem, że oddycham twoim tlenem i ci to przekszadza ? słuchaj człowiek odemnie mała rada, to że jedziemy na podobnym wózku to nie wada, ale pierdoli mnie to co myślisz - powaga
|
|
 |
|
Gdy widże jak dzwoni , łamie mi się serce w pół !
|
|
 |
|
już za późno żeby odejść.
|
|
|
|