 |
bo czym byłby świat bez marzeń..
|
|
 |
kiedy w końcu nadejdą te dobre dni, bez stresu, zmartwień i chaosu, czekam...
|
|
 |
próba rozładowania wewnętrznego napięcia .
|
|
 |
tak wiele spraw, przed światem ciągle chowam ..
|
|
 |
Jeśli masz być tak trochę, niby obok, ale daleko, za daleko, bo nie będę czuć gorąca Twojej dłoni na swoim policzku, te kilkadziesiąt centymetrów dalej, to nie, nie chcę Cię obok zawsze i na zawsze. Chcę czuć Cię najbliżej, rozumiesz?
|
|
 |
Oczy, usta, dłonie, serce. Miłość, strach, troska i ogromne uzależnienie. Uwielbiam wsłuchiwać się w jego ciepły głos. Słowa tak idealnie oplatają moje ciało jak najsilniejsze ramiona eliminujące największy strach. Lubię błądzić w głębi jego tęczówek czytając z nich jak z książki.. cudownego romansu. Czuć ciepło serca, które bije dla mnie. Mocno wygrywa niosącą spokój melodię. Kołysze do snu lepiej niż łykane raz po raz lekarstwa. Jego dłoń? Najlepszy i bezbłędny przewodnik mojego ciała. Każdego zakamarka, każdej rany, piegi i blizny. Zna mnie lepiej niż ktokolwiek inny. Wie co drażni i co potrafi zadać największy ból. Co wyprowadza z równowagi tak bardzo, że tylko mocny uścisk jest w stanie mnie uspokoić. Wie, że jestem w stanie zrobić dla niego więcej niż to możliwe. Jestem wredna, chamska i zawsze muszę postawić na swoim ale pomimo tego kocha i to jest piękne. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
nienawidzę tego świata, za ten ból, który w nas tkwi ..
|
|
 |
Otwieram oczy , budzi mnie strach , dym z papierosów odmierza czas.
|
|
 |
Spotkam się z Bogiem na szklanki dnie, spojrzę mu w oczy spytam czy wie, jakby się poczuł gdybym to ja, zabrał mu wszystko, wszystko co mam
|
|
 |
czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc.
|
|
 |
zmanipulowani obietnicami za życia, a Ci co odeszli, nie powrócili, jest cisza..
|
|
|
|