 |
Życie pisze scenariusz, wszystkie dni to odcinki. / Diox.
|
|
 |
ludzie zawsze widzą to co chcą widzieć 'znów się stoczyłeś? z powrotem pijesz?' to obca ziemia, jesteś jak wróg, najchętniej by Cię zamknęli, wyrzucili klucz. zaciśnij zęby, sam niczego nie zmienisz, uśmiechnij się, ręce schowaj do kieszeni.
|
|
 |
czujesz tą chemie nadpsutej przyjaźni?
|
|
 |
uciekasz, bierzesz rozbieg, skaczesz ze skały, modlisz się w duchu by anioły Cię złapały. znów zabijasz swego Boga, kryzys wiary, są rzeczy nad którymi nie mamy władzy.
|
|
 |
fałszywe mordy, które były ze mną. dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.
|
|
 |
to zimny świat, jedynie łzy tu parzą.
|
|
 |
mgła już opadła, wszyscy zawiedli, rozczarowanie to chleb powszedni. < sorry, że tak długo mnie nie było. >
|
|
 |
to pierdolone życie wciąż wyciska nas jak szmatę.
|
|
 |
zdmuchnąć wszystkie wspomnienia, niczym zaległy kurz.
|
|
 |
Taaak, z ogromną przyjemnością pójdę z Tobą jutro na czekoladowe lody poprzedzone zakupami. Potrzebuję tego. Potrzebuję powietrza bo inaczej uduszę się natłokiem własnych przemyśleń. / rebelangel
|
|
 |
Zamknięta w czterech ścianach swojego pokoju próbuję poskromić własne myśli, obawy, strach, łzy i tęsknotę. / rebelangel
|
|
 |
Dostać bezinteresownie esemesa "Dobrze, że jesteś Aniołku" , i pojawia się uśmiech, nawet przez te cholerne łzy. / rebelangel
|
|
|
|