 |
|
A te ciągłe zmartwienia? Tu nie chodziło o moją miłość, tylko matczyną troskę, którą obdarzyłabym samego diabła, gdyby stała się mu krzywda. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
4 rano. Zwlekam się z łóżka do łazienki. Robię siku, zmieniam podpaskę, mama szuka czegoś w książkach. Siedzi ze mną, bo gorączka nie daje mi w pełni zasnąć. Wracam do pokoju i czuję jak opadam z resztek sił. Słyszę już wyłącznie Jej krzyk, a następnie słowa mówione do telefonu. Adres i nazwisko. Prawdopodobnie chodzi o karetkę. Odpływam, nie wiem co się dzieje. W pełni tracę świadomość. Jestem bezskutecznie reanimowana.. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Widzisz mnie z kolejnym kolesiem na mieście. Tak leczę rany, no wybacz. / kredkinabaterie4
|
|
 |
|
Kochasz mnie? To mocny zwrot.
|
|
 |
|
jakiego faceta wybierzesz, tak się wyśpisz.
|
|
 |
|
Nie użyte słowo 'kocham' gnije w sercu. Potem serce zaczyna boleć. Z niekochania.
|
|
 |
|
Związek to nie jest status dla publicznej wiadomości, aby ludzie wiedzieli, iż jesteśmy zakochani. Związek to dwoje ludzi, którzy się kochają, potrafią przetrwać każdy kryzys... To połączenie miłości oraz przyjaźni. Akceptacja siebie wzajemnie, niezależnie od tego, jaka jest druga osoba...
|
|
 |
|
W życiu stale szukamy wytłumaczenia. Marnujemy czas, usiłując się dowiedzieć dlaczego. Ale czasami nie ma żadnego dlaczego. I jakkolwiek smutno by to brzmiało, do tego właśnie sprowadza się całe wytłumaczenie.
|
|
 |
|
nie zostawia się ludzi topiących się w bagnie własnych urojonych psychoz i depresji.
|
|
 |
|
Nie obchodzi Cię to,
czy ustoję czy upadnę.
|
|
 |
|
Znowu się rozstaje z moimi łzami jak balon co zrzuca kolejny ciężki worek. Nic nie mogę, normalnie nic nie mogę.
|
|
|
|