 |
A teraz proszę cię Boże. Niech to wszystko chociaż troszeczkę się poukłada, bo naprawdę, nie mam już siły.
|
|
 |
Czasami źle mi z tym, że życie nie nauczyło mnie wybaczać. Nie umiem zapomnieć o rzeczach, którymi mnie skrzywdzono. Nie potrafię patrzeć w oczy osobie, która zmieszała mnie z błotem. Nie mogę podać ręki osobie, która najchętniej wytarła by mną podłogę. Przykro mi.
|
|
 |
Każdy popełnia błędy, bo nikt nie jest idealny.
|
|
 |
Wciąż biję piony z typami, od których bije prawdziwość.
|
|
 |
I nie chodzi tu o to, żeby móc szpanować, że ze mną jesteś. Bo dla szpanu to ja sobie mogę szachownice na głowie wygolić, albo włosy na kolory tęczy zafarbować. Tu chodzi o to, że mi tak cholernie mocno na tobie zależy.
|
|
 |
A teraz niszczę się nadzieją, że te chwile jeszcze kiedyś wrócą. Chwile, kiedy oboje byliśmy tak cholernie szczęśliwi.
|
|
 |
Dookoła mówiono o niej dziwka.
|
|
 |
I jest mi tak cholernie przykro. Bo praktycznie w jednej chwili wszystko zaczęło się pieprzyć. najpierw ona, potem on. Ale na szczęście, są ludzie, których interesuję to, czy jesteś szczęśliwa. Nie tylko to, żeby im pomagać. Nie to, czy masz hajs czy nie. Nie to, jak wyglądasz. I właśnie w takich momentach widać kto jest prawdziwym przyjacielem.
|
|
 |
a teraz siedzę u mojej najukochańszej ♥ na urodzinkach i tak przypadkiem dopadłam laptopa.. ♥
|
|
 |
o fałszywą przyjaźń naprawdę nie ma co walczyć. Gdy jest prawdziwa sama przetrwa. Wytrzyma wszystko, nawet największe bagno.
|
|
 |
i najgorsze jest to, że ja cię tak cholernie mocno kocham..
|
|
|
|