 |
|
jesteś dla mnie tym, czym mógłbyś być dla niej. mógłbyś ale nie jesteś.
|
|
 |
|
i nawet jeśli zafundowałbyś mi randkę z Małaszyńskim wolałabym spędzić dzień z Tobą na ławce.
|
|
 |
|
chce przenieść się do świata, którego byłbyś częściom.
|
|
 |
|
mam ochotę zapomnieć o wszystkim, o Tobie, o stracie Twojej osoby, o bólu.
|
|
 |
|
zawsze i w tym momencie pomaga mi tylko twórczość b.rosiek, która cicho przenosi mnie do świata psychozy i schizofrenii.
|
|
 |
|
mój mózg próbuję zabić serce.
|
|
 |
|
najgorsze jest uczucie bezradności, kiedy wiesz, że kogoś kochasz, lecz za cholerę nie możesz mu tego pokazać.
|
|
 |
|
kochanie, proszę nie zabieraj mi się siebie. możesz uciąć mi rękę, wydłubać oko ale na litość boską zostań.
|
|
 |
|
kocham Cię całym moim małym, skrzywdzonym sercem.
|
|
 |
|
i niepojęta jest moja głupota, kocham kogoś, kto swym zachowaniem, na każdym kroku pokazuje jakim jest dupkiem.
|
|
 |
|
przy Tobie wszystko staje się niczym, a nic wszystkim.
|
|
 |
|
i czasami mam wrażenie, że jesteś uosobieniem chamskiego i wrednego dr.housa. można Ci tylko pogratulować wyboru tak "odpowiedniego" autorytetu.
|
|
|
|