 |
kiedy mogę Cię mieć, nie potrafię Cię kochać. /sayes
|
|
 |
'miał dopiero osiemnaście lat, ledwo co dostał życie, a już je musiał oddać. Bóg mi go odebrał i tak bardzo mi będzie brakować jego uśmiechu, jego pocieszeń, słów. tak bardzo będzie mi brakować 'jesteś za mała na mecze, jesteś za mała na bieganie, jesteś za mała na takie rozmowy' tak, właśnie będzie mi brakować słowa 'mała' z jego ust. tak bardzo go lubiłam, tak bardzo byłam przy nim bezpieczna. gdyby nie ten ścigacz, gdyby nie ona może byłoby inaczej, może byś był i cieszył się każdym strzelonym golem, droczył się ze mną mówiąc do mnie 'mała', kochał ją dalej na zabój, pił co piątek, jarał co sobotę, wróć.'
|
|
 |
I chociaż mam trochę więcej doświadczenia, wiem trochę więcej o uczuciach, to pewnie i tak znowu popełnię ten sam błąd.
|
|
 |
nie chcę przywracać tego,co było.
|
|
 |
i żebyśmy zawsze kłócili się tylko o to, kto kogo bardziej kocha.
|
|
 |
jeszcze niedawno gdyby ktoś powiedział mi , że po jego odejściu kogoś pokocham wybuchłabym mu śmiechem w twarz . był częścią mojego życia , częścią która umarła . płakałam całymi dniami , nie widziałam sensu życia , wszystko kręciło się wokół niego a każdy kolejny dzień był coraz gorszym piekłem . sterta wspomnień , milion niewypowiedzianych słów , setki dni tęsknoty i bólu który przygniatał na glebę . dziś z dumą jestem w stanie przyznać się do tego , że wyszłam z tego syfu , wyleczyłam się z miłości do niego a rolę jaką grał w moim życiu przejął ktoś inny , ktoś kto zasługuje na pierwsze miejsce w moim małym , nieogarniętym świecie . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
'to głupie zakochać się w osobie z którą spędzasz po siedem godzin w jeden klasie'
|
|
 |
ona otwierając komunikator czekała tylko na niego, a kiedy się zjawiał jej serce łomotało jak oszalałe, a uśmiech pojawiał się na jej twarzy, potrafili pisać godzinami.. o wszystkim i o niczym. z czasem uzależniła się od rozmów z nim i poczuła dziwne uczucie zwane miłością, a on.. on zaczął być obojętny. dwukropek z gwiazdką zamieniał na zwykłe "aha" czułe słowa na kropkę a w odpowiedzi coraz częściej otrzymywała trój literowe słowa. na jej widok odwracał głowę i na jej
miłość odpowiadał obojętnością.
|
|
 |
szykowałam się do wyjscia z Tobą. po 5 minutach napisałeś do mnie.. 'za 30 minut kochanie będe u Ciebie.' więc zaczęłam się szybko szykować po chwili doszedł sms. 'ups nie tutaj.' w ciągu chwili napisałeś 'żartowałem.' zrobiłam wielkie oczy, ale
wyszykowałam się do końca i wyszlam.. szłam przez miasto. nie przyjechałeś. zobaczyłam naszych znajomych stali w kupce więc dołączyłam do nich.. czekali na Ciebie. wszyscy się mnie pytali 'a ty nie z Maćkiem?' odparłam, że nie oni
zaś 'przecież mówił, że przyjedzie ze swoją niunią.' zaśmiałam się.. po 15 minutach przyszedłeś schowałam się za Daniela.. byłeś z jakąś blond solarą nie widziałeś mnie. Solarka przedstawiała się każdemu 'hej Klara jestem.' w pewnym
momencie podeszła do mnie.. zacisnęłam pięść i walnęłam jej z całej siły w nos.. zrobiłeś wielkie oczy podbiegłeś do mnie i mnie przytuliłeś. byłam zadowolona, że przytuliłeś mnie a nie ją, ale odepchnęłam Cię i pobiegłam do domu ze słowami w
ustach 'nienawidzę Cię.'
|
|
 |
mam taką straszną ochotę, położyć sie koło Ciebie, na twoim łóżku, puścić jakiś film, może być nawet i horror, byleby oglądany koło Ciebie, przy Twoim sercu, przy Twoich ustach.
|
|
|
|