 |
Wcale nie chcesz krzywdzić, to mówi Ci instynkt.
I stać Cię na więcej, więcej od nienawiści.
|
|
 |
Nie musisz mnie kochać, też miewam antypatię.
Nie oceniaj książki po okładce, mówić to - łatwe.
|
|
 |
Dziś powiem moim wrogom w jakim tkwią błędzie,
nie wiedzą skąd jestem i ile za mną cierpień.
Nie wiedzą, co siedzi we mnie, słyszą na opak.
Zobacz ból w moich oczach, a w sercu listopad.
|
|
 |
Gdy inni Cię okłamią, ja powiem Ci prawdę..
|
|
 |
Byłam bez życia i jakaś taka ospała. Nie panowałam nad sytuacją.
|
|
 |
widze wszystko, co straciłam i za czym tęsknie.
|
|
 |
Wszystko jest w porządku.
Tylko nie każcie mi mówić tego,
o czym myślę i jak myślę.
|
|
 |
A potem sam się znajdzie powód, by zwątpić, czy to się opłaca. Znajdziemy powód, by odchodzić i sto powodów, żeby wracać.
|
|
 |
Kiedy spojrzysz w przeszłość, pamiętaj o tym, że to wszystko zależało od Ciebie.
|
|
 |
|
Uwielbiam sposób w jaki na mnie patrzysz. I Twój uśmiech, który mówi więcej niż jakiekolwiek słowa. Uwielbiam Twoje dłonie, które choć nie dotykają mnie często, wydają się być tak bardzo potrzebne. Uwielbiam Twoje włosy, nieidealne, nieułożone, ale na swój sposób perfekcyjne. Uwielbiam Twoje usta, które nigdy nie dotknęły moich, choć tak bardzo na to czekam. Uwielbiam Twoje poczucie humoru, sposób w jaki do mnie mówisz i fakt, iż jesteś dżentelmenem. Uwielbiam Cię. Całego. Z każdą niedoskonałością. Z każdym "ale". Z każdym niedopracowaniem. Z każdym efektem ubocznym. Chcę Cię. Takiego jakim jesteś. Tu i teraz. Bez doskonalenia się. Bez poprawek. Bez jakichkolwiek słów. [ yezoo ]
|
|
 |
Wypijmy za wszystkich, których pokochaliśmy, za przyjaźń która miała trwać wiecznie, za nieprzespane noce, za nadzieje za lepsze jutro.
|
|
 |
Popełniam jeden z największych błędów, wiem o tym. Będę tego żałować, tego jestem pewna, ale to nic, w końcu trzeba iść do przodu. Po kilku miesiącach zamykam rozdział nazwany Twoim imieniem, po kilku uśmiechach, spojrzeniach i kilku wiadomościach ja tak po prostu odwracam się i bez pożegnania idę w inną stronę. Bo wiesz za długo tutaj stałam, za długo czekałam na co? Ciebie, cokolwiek, ale już jest okej, koniec starania się , ja idę do przodu, może mnie kiedyś dogonisz, powiesz, że żałujesz, powiesz cokolwiek, może tym razem się uda, nie zjebiemy tego oboje. Może. Ale tego trzeba chcieć, teraz musisz starać się Ty, ja już skończyłam, swoją rolę odegrałam ją niezbyt pięknie i wyrafinowanie, ale tak przeciętnie, tym razem Ty zawiodłeś. Dlatego ja kończę, idę swoją drogą, a Ty masz teraz pole do popisu. /h_m_xd♥
|
|
|
|