 |
|
Uwielbiam ten świąteczny czas, kiedy każdy dla każdego jest miły, i w około jest pełno miłości, która na co dzień gdzieś znika pośród wszystkich problemów i zmagań./ nie-przytomna
|
|
 |
|
weź moją dłoń, uwierz mi, odrzuć swój strach
|
|
 |
|
nie ma uwolnienia, czuję Cię w snach mówiącego, że wszystko jest w porządku.
|
|
 |
|
samotność ćpuna jest zawsze taka sama, przyjaciel może przydarzyć się w życiu jak wiele innych, dobrych czy złych spraw, przyjaciel, to takie proste i takie nieosiągalne..
|
|
 |
|
kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze, ale cóż wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę
|
|
 |
|
Musisz, czasem musisz uciec, musisz zabrać kurtkę, wyjść, musisz trzasnąć drzwiami, musisz odejść z przeszklonymi oczami. Musisz zostawić go ze wspomnieniem Ciebie jako tej słabej, kruchej istoty, która Go najbardziej potrzebuje, podobnie jak Ty masz mieć w głowie Jego obraz - z twarzą w dłoniach i krzykiem, który odbił się echem o ściany. Nie wolno Wam zostać na tych samych metrach kwadratowych, dusić się toksycznością i obrzucać się wciąż pretensjami. Musicie odetchnąć. I musicie się kurewsko źle czuć, nie móc odnaleźć spokoju i zrozumieć, że tylko przy sobie jest Wam stuprocentowo dobrze.
|
|
 |
|
kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała, kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
 |
|
przepraszam, że gdy na Ciebie patrzę to moje oczy nieokiełznanie wrzeszczą miłością.
|
|
 |
|
codziennie tęsknie za nim po raz ostatni. zostawił mnie jeszcze bardziej samotną niż byłam zanim się zjawił. piosenki które mi o nim przypominają to te, przy których zatykam uszy. wspólne zdjęcia to te przy których zamykam oczy. tęsknie. najbardziej za ustami, dla których gotowa byłam zrezygnować ze świata.
|
|
 |
|
nie jesteś moim życiem, jesteś moim wybawieniem z niego.
|
|
|
|