głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika yy_niemuszenic

jest ktoś chętny do pogadania na skype tak o 20 ?        yezoo

yezoo dodano: 4 grudnia 2011

jest ktoś chętny do pogadania na skype tak o 20 ? ;] [ yezoo ]

Może i jestem dziwna   ale lubie czasem se postac w deszczu ...     spd

stul_pysk_dzivko dodano: 4 grudnia 2011

Może i jestem dziwna , ale lubie czasem se postac w deszczu ... / [ spd ]

Jestem uzależniona od Fejsbuuuuuuka . ! xDDD

stul_pysk_dzivko dodano: 4 grudnia 2011

Jestem uzależniona od Fejsbuuuuuuka . ! xDDD

Mimo  że używam wulgarnych słów   jestem kurwa delikatna.

stul_pysk_dzivko dodano: 4 grudnia 2011

Mimo, że używam wulgarnych słów , jestem kurwa delikatna.

choć wtedy nie wiedziałam nawet jak wygląda  oprócz kilku poznanych mi wcześniej uczuć  Jego tak naprawdę wcale nie znałam a pomimo to  widząc tego jednego esemesa a potem kolejne o tak podobnej treści  z mych oczu łzy zaczęły sączyć się tak gwałtownie  bez jakichkolwiek zahamowań. pamiętam jak przed zaśnięciem myślałam o tym co robi  czy już śpi czy może nadal siedzi gdzieś na łóżku i intensywnie myśli o tym wszystkim. tak  przyznaję się.. martwiłam się o Niego  martwiłam się o gościa  który przecież w sumie był dla mnie nikim  a jednak serce nie pozwalało mi nawet na sekundę dopuścić myśli  że właśnie teraz mogłoby Go zabraknąć.   endoftime  for rapoholiiik.

endoftime dodano: 4 grudnia 2011

choć wtedy nie wiedziałam nawet jak wygląda, oprócz kilku poznanych mi wcześniej uczuć, Jego tak naprawdę wcale nie znałam a pomimo to, widząc tego jednego esemesa a potem kolejne o tak podobnej treści, z mych oczu łzy zaczęły sączyć się tak gwałtownie, bez jakichkolwiek zahamowań. pamiętam jak przed zaśnięciem myślałam o tym co robi, czy już śpi czy może nadal siedzi gdzieś na łóżku i intensywnie myśli o tym wszystkim. tak, przyznaję się.. martwiłam się o Niego, martwiłam się o gościa, który przecież w sumie był dla mnie nikim, a jednak serce nie pozwalało mi nawet na sekundę dopuścić myśli, że właśnie teraz mogłoby Go zabraknąć. ~ endoftime, for rapoholiiik.

pamiętam  gdy rok temu zrobiłam wielką rewolucje w domu. kiedy z szafy wyrzuciłam wszystkie ubrania  sukienki  zwykłe bluzki. zostawiłam tylko trzy wielkie t shirty  jedną bluzę i parę czarnych baggy. wyrzuciłam wszystkie niepotrzebne mi ubrania i dokupiłam więcej  tych przydatnych. pamiętam wzrok sąsiadek  jakbym nagle zmieniła płeć. zdziwienie mamy i pozostawienie tego bez komentarza przez tatę. a On ? On to akceptował  był ze Mną i wspierał  kiedy tylko robiłam coś po swojemu.   yezoo

yezoo dodano: 4 grudnia 2011

pamiętam, gdy rok temu zrobiłam wielką rewolucje w domu. kiedy z szafy wyrzuciłam wszystkie ubrania, sukienki, zwykłe bluzki. zostawiłam tylko trzy wielkie t-shirty, jedną bluzę i parę czarnych baggy. wyrzuciłam wszystkie niepotrzebne mi ubrania i dokupiłam więcej, tych przydatnych. pamiętam wzrok sąsiadek, jakbym nagle zmieniła płeć. zdziwienie mamy i pozostawienie tego bez komentarza przez tatę. a On ? On to akceptował, był ze Mną i wspierał, kiedy tylko robiłam coś po swojemu. [ yezoo ]

rozpalam ogień w kominku  po czym zasiadam wygodnie w fotelu. pies wracający z ogrodu siada obok wygrzewając swój tyłek. w ręce trzymam mandarynkę  a na stoliku obok całe pudełko pierników. komodę ozdobiłam małymi mikołajami i posypałam sztucznym śniegiem. na nogi wciągnęłam długie wełniane skarpety  a na głowę założyłam czapkę mikołaja. siedzę i oglądam Kevina na dvd. zrobiłam sobie swoje prywatne święta  takie bez Ciebie  takie dziwne.   yezoo

yezoo dodano: 4 grudnia 2011

rozpalam ogień w kominku, po czym zasiadam wygodnie w fotelu. pies wracający z ogrodu siada obok wygrzewając swój tyłek. w ręce trzymam mandarynkę, a na stoliku obok całe pudełko pierników. komodę ozdobiłam małymi mikołajami i posypałam sztucznym śniegiem. na nogi wciągnęłam długie wełniane skarpety, a na głowę założyłam czapkę mikołaja. siedzę i oglądam Kevina na dvd. zrobiłam sobie swoje prywatne święta, takie bez Ciebie, takie dziwne. [ yezoo ]

na biurku leży pełno papierków po czekoladkach i skórki po mandarynkach. na stoliku nocnym kilka kubków po wczorajszym kakao. słoik nutelli  już pusty leży obok łóżka. książki od chemii i setki notatek czekają żeby w końcu je otworzyć. z plecaka wysypują się piątkowe bułki  a papierosy dogasają na balkonie. a Ja  mam cichą nadzieję  że to wszystko zrobi się za siebie samo. że ta cholerna miłość z dnia na dzień przestanie we Mnie istnieć.   yezoo

yezoo dodano: 4 grudnia 2011

na biurku leży pełno papierków po czekoladkach i skórki po mandarynkach. na stoliku nocnym kilka kubków po wczorajszym kakao. słoik nutelli, już pusty leży obok łóżka. książki od chemii i setki notatek czekają żeby w końcu je otworzyć. z plecaka wysypują się piątkowe bułki, a papierosy dogasają na balkonie. a Ja, mam cichą nadzieję, że to wszystko zrobi się za siebie samo. że ta cholerna miłość z dnia na dzień przestanie we Mnie istnieć. [ yezoo ]

rodzice znów pojechali w odwiedziny do cioci. brat siedzi u dziewczyny. a Ja  sama  znów truję sobie płuca i głowę. znów nadszedł czas wspomnień. chwile  które wracają do pamięci ranią bardziej niż zadane słowa podczas kłótni. czas przeżyty razem  kumulował się przez cały tydzień  by teraz móc o sobie przypomnieć. On  szczęśliwy rani  Ja płaczę z nadzieją  że da się to przywrócić.   yezoo

yezoo dodano: 4 grudnia 2011

rodzice znów pojechali w odwiedziny do cioci. brat siedzi u dziewczyny. a Ja, sama, znów truję sobie płuca i głowę. znów nadszedł czas wspomnień. chwile, które wracają do pamięci ranią bardziej niż zadane słowa podczas kłótni. czas przeżyty razem, kumulował się przez cały tydzień, by teraz móc o sobie przypomnieć. On, szczęśliwy rani, Ja płaczę z nadzieją, że da się to przywrócić. [ yezoo ]

tuż po obiedzie zajadam się piernikami w czekoladzie i popijam je colą. później wychodzę na balkon  odpalam papierosa i wychylam się na dół czując  jak wiatr rozwala Moje włosy. wracam i poprawiam makijaż. dokańczam ten wpis i znów sprawdzam wyświetlacz telefonu. czekam na dzwonek do drzwi  na jakikolwiek znak  na możliwość powrotu do tego  co było   do miłości.   yezoo

yezoo dodano: 4 grudnia 2011

tuż po obiedzie zajadam się piernikami w czekoladzie i popijam je colą. później wychodzę na balkon, odpalam papierosa i wychylam się na dół czując, jak wiatr rozwala Moje włosy. wracam i poprawiam makijaż. dokańczam ten wpis i znów sprawdzam wyświetlacz telefonu. czekam na dzwonek do drzwi, na jakikolwiek znak, na możliwość powrotu do tego, co było - do miłości. [ yezoo ]

  mamo   wywiadówka jest .   kiedy ?   wczoraj .

yezoo dodano: 4 grudnia 2011

- mamo , wywiadówka jest . - kiedy ? - wczoraj .

Zjebało się  popatrz.

yezoo dodano: 4 grudnia 2011

Zjebało się, popatrz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć