 |
.` już nic się nie dało naprawić. i uświadomiłam sobie, że to już koniec, że straciłam najważniejszą osobę w moim życiu, że straciłam cały mój skarb, cały mój świat przez własną głupotę. miałam ochotę zniknąć, zakopać się pod ziemię, umrzeć. nic nie było gorsze od właśnie tego uczucia, nic.
|
|
 |
.` położyłam się na podłodze ze łzami w oczach i zaczęłam się zastanawiać jak nazwać to, co aktualnie czuje.
|
|
 |
.` bądźmy szczerzy. nie znaczyłam nic.
|
|
 |
.` spojrzę ostatni raz za siebie. odwrócę głowę , krzyknę 'nic tu po mnie' i odejdę.
|
|
 |
.` przed oczami przeleciało mi wszystko , całe moje życie.
|
|
 |
.` i w tym momencie czytam stare sms ' y i żałuję , że już nie jesteśmy tak blisko , jak byliśmy kiedyś
|
|
 |
.` nie zapomniałam, nie przestałam kochać, nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie i wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz.
|
|
 |
.` to co kiedyś było najważniejsze dziś zwyczajnie się nie liczy ..
|
|
 |
.` dlaczego zadajesz mi ból ? sprawia ci to satysfakcję,że przez Ciebie cierpię?
|
|
 |
.` człowiek zbyt późno pojmuje o co tak na prawdę powinien walczyć.
|
|
 |
.` bez bólu, bez poświęcenia nie osiągnęlibyśmy nic .
|
|
 |
.` każdego wieczoru od paru tygodni siadała na parapecie, uchylała okno, odpalała papierosa i patrzyła się w ciemną przestrzeń za oknem. o czym myślała ? myślała o tym jakie życie jest nie sprawiedliwe..
|
|
|
|