głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika yozzziiiom

nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów  pewności siebie ponad normę i nienoszenia stanika. będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. jeśli najdzie mnie ochota  nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna. nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem. jeśli tylko będę chciała. a potem i tak całą winę zrzucę na ciebie.

ansomia dodano: 20 listopada 2023

nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nienoszenia stanika. będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. jeśli najdzie mnie ochota, nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna. nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem. jeśli tylko będę chciała. a potem i tak całą winę zrzucę na ciebie.

byłeś czuły  kochający  delikatny. a teraz chyba ci się baterie wyczerpały.

ansomia dodano: 20 listopada 2023

byłeś czuły, kochający, delikatny. a teraz chyba ci się baterie wyczerpały.

zjebałeś to czego nie powinieneś. kiedyś jeszcze mówiłeś to kurewskie    kocham . a teraz? teraz potrafisz tylko odpierdalać obraźliwe teksty w moją stronę. kim ty chuju jesteś? jest mi wstyd. wstyd  że kiedyś z tobą byłam. i najchętniej cofnęłabym czas o to jebane pół roku.

ansomia dodano: 20 listopada 2023

zjebałeś to czego nie powinieneś. kiedyś jeszcze mówiłeś to kurewskie - "kocham". a teraz? teraz potrafisz tylko odpierdalać obraźliwe teksty w moją stronę. kim ty chuju jesteś? jest mi wstyd. wstyd, że kiedyś z tobą byłam. i najchętniej cofnęłabym czas o to jebane pół roku.

kiedy nawiedzają mnie myśli o tobie  mój środkowy palec pnie się w górę  język chce puścić wiązankę przekleństw i nadchodzi ta nieodparta ochota  żeby wziąć czarną farbę z piwnicy i drukowanymi literami wyjebać na ścianie w najbardziej widocznym miejscu:  FUCK YOU  YOU FUCKING FUCK! .

ansomia dodano: 18 listopada 2023

kiedy nawiedzają mnie myśli o tobie, mój środkowy palec pnie się w górę, język chce puścić wiązankę przekleństw i nadchodzi ta nieodparta ochota, żeby wziąć czarną farbę z piwnicy i drukowanymi literami wyjebać na ścianie w najbardziej widocznym miejscu: "FUCK YOU, YOU FUCKING FUCK!".

poprosiłeś mnie byśmy poszli na cmentarz. zaprowadziłeś mnie na grób jakiegoś chłopaka. po dacie widziałam  że zginął młodo. usiadłeś na ławce i zacząłeś płakać. ty  ten twardy facet  który nie potrafi ukazywać uczuć  zaczął płakać. usiadłam obok ciebie   kim był?    spytałam. pokazałeś mi bliznę na brzuchu po ranie kłutej. znałam ją dobrze  ale nigdy o tym nie mówiłeś.  to mój przyjaciel. on miał sześć takich  za mnie  rozumiesz?    powiedział. nie rozumiałam  ledwie mówił. nigdy nie widziałam by coś tak przeżywał.  byłem bardziej pijany  nie miałem siły by się bronić. obronił mnie  zasłonił własnym ciałem. teraz rozumiesz? zgarnął moje kłucia. ja powinienem tu leżeć    wydukał. patrzyłam na niego przerażonymi oczami. mocno go przytuliłam  nie mówiąc nic. doszło do mnie  że mogło go tu nigdy przy mnie nie być  a jednocześnie nie mogłam wyjść z podziwu odwagi jego przyjaciela  który obronił go własnym ciałem. wtedy zrozumiałam co to prawdziwa przyjaźń.

ansomia dodano: 18 listopada 2023

poprosiłeś mnie byśmy poszli na cmentarz. zaprowadziłeś mnie na grób jakiegoś chłopaka. po dacie widziałam, że zginął młodo. usiadłeś na ławce i zacząłeś płakać. ty, ten twardy facet, który nie potrafi ukazywać uczuć, zaczął płakać. usiadłam obok ciebie, "kim był?" - spytałam. pokazałeś mi bliznę na brzuchu po ranie kłutej. znałam ją dobrze, ale nigdy o tym nie mówiłeś. "to mój przyjaciel. on miał sześć takich, za mnie, rozumiesz?" - powiedział. nie rozumiałam, ledwie mówił. nigdy nie widziałam by coś tak przeżywał. "byłem bardziej pijany, nie miałem siły by się bronić. obronił mnie, zasłonił własnym ciałem. teraz rozumiesz? zgarnął moje kłucia. ja powinienem tu leżeć" - wydukał. patrzyłam na niego przerażonymi oczami. mocno go przytuliłam, nie mówiąc nic. doszło do mnie, że mogło go tu nigdy przy mnie nie być, a jednocześnie nie mogłam wyjść z podziwu odwagi jego przyjaciela, który obronił go własnym ciałem. wtedy zrozumiałam co to prawdziwa przyjaźń.

chyba zawsze już będę powtarzać  że o wiele lepiej jest kumplować się z facetami niż z kobietami. zobacz ile to kryje w sobie plusów. mężczyźni są mniej zaborczy  chociażby o to  że kupiłaś sobie jakieś tam lepsze ciuchy od nich. nie będą zazdrośni o to  że masz nowego  cudownego faceta. szczerze powiedzą ci  jak wyglądasz w tej nowej sukience przed wyjściem na imprezę. pomogą ci zarwać do kolesia  który od dawna ci się podoba. nauczą cię kilku dobrych sztuczek  dzięki którym twój podryw będzie bardziej skuteczny. nie będą się nad tobą roztkliwiać  gdy przy flaszce zaczniesz opowiadać o swoim złamanym sercu  tylko porządnie przytulą do siebie  bluzgając na frajera  który doprowadził cię do łez. dzięki nim nauczysz się w młodości jeździć na desce  jak się zaciągać  poznasz smak dobrej imprezy. oni nauczą cię bycia niezależną  twardą  silną. potem możesz być dumna  że nie jesteś jedną z tych  które piszczą bo złamał im się paznokieć.

ansomia dodano: 18 listopada 2023

chyba zawsze już będę powtarzać, że o wiele lepiej jest kumplować się z facetami niż z kobietami. zobacz ile to kryje w sobie plusów. mężczyźni są mniej zaborczy, chociażby o to, że kupiłaś sobie jakieś tam lepsze ciuchy od nich. nie będą zazdrośni o to, że masz nowego, cudownego faceta. szczerze powiedzą ci, jak wyglądasz w tej nowej sukience przed wyjściem na imprezę. pomogą ci zarwać do kolesia, który od dawna ci się podoba. nauczą cię kilku dobrych sztuczek, dzięki którym twój podryw będzie bardziej skuteczny. nie będą się nad tobą roztkliwiać, gdy przy flaszce zaczniesz opowiadać o swoim złamanym sercu, tylko porządnie przytulą do siebie, bluzgając na frajera, który doprowadził cię do łez. dzięki nim nauczysz się w młodości jeździć na desce, jak się zaciągać, poznasz smak dobrej imprezy. oni nauczą cię bycia niezależną, twardą, silną. potem możesz być dumna, że nie jesteś jedną z tych, które piszczą bo złamał im się paznokieć.

usiadła na huśtawce  włożyła słuchawki w uszy i zamknęła oczy. wiatr rozwiewał jej ciemne włosy. spod powiek zaczęły wyłaniać się łzy   grube krople  spadające na jej dekolt. powoli zaczynało kropić  a podmuchy wiatru stawały się coraz silniejsze. nie liczyło się nic   nic poza tą cholerną myślą:  dlaczego? . tak bardzo chciała wyjaśnienia  czegokolwiek   tak bardzo chciała zrozumieć czemu jej to zrobił.

ansomia dodano: 18 listopada 2023

usiadła na huśtawce, włożyła słuchawki w uszy i zamknęła oczy. wiatr rozwiewał jej ciemne włosy. spod powiek zaczęły wyłaniać się łzy - grube krople, spadające na jej dekolt. powoli zaczynało kropić, a podmuchy wiatru stawały się coraz silniejsze. nie liczyło się nic - nic poza tą cholerną myślą: "dlaczego?". tak bardzo chciała wyjaśnienia, czegokolwiek - tak bardzo chciała zrozumieć czemu jej to zrobił.

weszłam z tatą do sklepu  do którego wpada codziennie przed pracą. w sumie wyglądało jakbyśmy byli obcymi sobie ludźmi i weszli tam całkiem osobno. miła ekspedientka spytała co podać. tato wymienił kilka produktów  po czym podał pieniądze. babce uśmiech nie schodził z twarzy  a słodkich słówek miała aż nad to. w końcu nie wytrzymałam i przytulając się do taty powiedziałam:  tatuś  a może tą bombonierę w kształcie serca dla mamy  co? . ekspedientce wyszły gały  a tato z miłym uśmiechem dodał:  no to poprosimy jeszcze to . tak  lubię zaskakiwać ludzi i owszem   jestem cholernie zazdrosna  jeśli chodzi o tatę.

ansomia dodano: 18 listopada 2023

weszłam z tatą do sklepu, do którego wpada codziennie przed pracą. w sumie wyglądało jakbyśmy byli obcymi sobie ludźmi i weszli tam całkiem osobno. miła ekspedientka spytała co podać. tato wymienił kilka produktów, po czym podał pieniądze. babce uśmiech nie schodził z twarzy, a słodkich słówek miała aż nad to. w końcu nie wytrzymałam i przytulając się do taty powiedziałam: "tatuś, a może tą bombonierę w kształcie serca dla mamy, co?". ekspedientce wyszły gały, a tato z miłym uśmiechem dodał: "no to poprosimy jeszcze to". tak, lubię zaskakiwać ludzi i owszem - jestem cholernie zazdrosna, jeśli chodzi o tatę.

kocham spać. moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki  kiedy jestem obudzona.

ansomia dodano: 16 listopada 2023

kocham spać. moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki, kiedy jestem obudzona.

nie wiązałam z nim jakichś szczególnych nadziei. wiedziałam  że mamy inne charaktery  sposób spędzania wolnego czasu  inne zdanie w wielu sprawach. jednak gdzieś na dnie serca zabolało gdy odszedł. spędzałam z nim sporo czasu  chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu  wiele się od niego nauczyłam   tych złych i dobrych rzeczy. dziś jest mi smutno  bo wiem  że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje. czasami mi go brakuje  tak po prostu.

ansomia dodano: 16 listopada 2023

nie wiązałam z nim jakichś szczególnych nadziei. wiedziałam, że mamy inne charaktery, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. jednak gdzieś na dnie serca zabolało gdy odszedł. spędzałam z nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu, wiele się od niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. dziś jest mi smutno, bo wiem, że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje. czasami mi go brakuje, tak po prostu.

po całym domu rozległ się odgłos upadającego szkła. wbiegł do pokoju i ujrzał ją skuloną na podłodze. podszedł bliżej i otarł spływające po jej policzku łzy  po czym mocno przytulił jej drżące ciało. wtuliła się mocno w jego ramiona  w których zawsze czuła się bezpiecznie i cicho wyszeptała  bądź . uniósł jej podbródek ku górze  pocałował drżące usta i cicho odpowiedział  będę .

ansomia dodano: 16 listopada 2023

po całym domu rozległ się odgłos upadającego szkła. wbiegł do pokoju i ujrzał ją skuloną na podłodze. podszedł bliżej i otarł spływające po jej policzku łzy, po czym mocno przytulił jej drżące ciało. wtuliła się mocno w jego ramiona, w których zawsze czuła się bezpiecznie i cicho wyszeptała "bądź". uniósł jej podbródek ku górze, pocałował drżące usta i cicho odpowiedział "będę".

tato robiąc sobie śniadanie spytał czy też chcę  dostając odpowiedź  nie dzięki . gdy przy obiedzie spytał o deser  usłyszał identyczną odpowiedź. w końcu nie wytrzymując oznajmił:  śniadania nie je  obiad ledwie rusza  słodyczy nie chce   zakochanie normalnie . na co z lekkim uśmiechem  biorąc jabłko dodałam:  dupa  nie zakochanie. dieta tato  dieta .

ansomia dodano: 16 listopada 2023

tato robiąc sobie śniadanie spytał czy też chcę, dostając odpowiedź "nie dzięki". gdy przy obiedzie spytał o deser, usłyszał identyczną odpowiedź. w końcu nie wytrzymując oznajmił: "śniadania nie je, obiad ledwie rusza, słodyczy nie chce - zakochanie normalnie". na co z lekkim uśmiechem, biorąc jabłko dodałam: "dupa, nie zakochanie. dieta tato, dieta".

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć