 |
Każdy dzień spędzany na czekaniu, to dzień, którego nie wykorzystuje się na zwyczajne życie, ludzi, których się lubi i robienie tego, co sprawia, że mogłoby być dobrze.
|
|
 |
- Co dla Ciebie jest najtrudniejsze w życiu? - Najtrudniej patrzeć w oczy ważnej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć, że jest ważna i wiedzieć, że bez niej nie można żyć, a ona bez Ciebie jest szczęśliwa.
|
|
 |
''Za Twoje zdrowie jeszcze wypiję,
o Twoje szczęście jeszcze napiszę do Boga list... A teraz już wyjdź.''
|
|
 |
(...) To zabierz ją na wódkę. A potem pocałuj. Tylko zacznij delikatnie. Kobiety tak lubią. Nawet te, które lubią wódkę." - Kaja Kowalewska
|
|
 |
"Ludzie obrzydzili mi połowę mego życia wtrącaniem się w moje sprawy i dawaniem mi przestróg." ~ Marek Hłasko
|
|
 |
Nauczyłam się żyć bez Ciebie. Może nie do końca. Może jeszcze mam jakiś sentyment do Ciebie i naszych miejsc ale to nie już to samo. Coraz mniej myślę o nas, co by było gdyby. Mimo że jesteś dla mnie kimś ważnym wiem już że potrafię żyć bez Ciebie. Potrafię coraz częściej się uśmiechać, potrafię się otworzyć do ludzi. Byłeś jesteś i będziesz dla mnie osobą wyjątkową ale będę już inaczej patrzeć na to wszystko. Doszłam do wniosku że coś się kończy by mogło się coś zacząć. Życie, ludzie dali mi koleją szansę bym mogła wykorzystać to co u mnie kochali najbardziej za nim byłam pod Twoim wpływem i nie widziałam życia bez Ciebie. Czas nie leczy ran ale ludzie to robią. Dają Ci szanse bo widzisz że im zależy na Tobie mimo że wyrządziłaś im ból i cierpienie.
|
|
 |
Nie wiesz, jak to jest tęsknić za kimś, kogo tak naprawdę nigdy się nie miało.
______________________________________________________________________
Jestem bardzo zadowolona z wyników. 10 sekund przełamane. Moje cudowne 9.7 s. ♥
|
|
 |
Uczucie wyżerającej tęsknoty sprawia, że z dnia na dzień, staję się mniej wyraźna. Bledsza, wyczerpana, poddenerwowana. Cały ten ból siedzi wewnątrz mnie. Staram się kryć ciągłe cierpienie pod maską uśmiechu i ciągłym zabieganiem. Chcę oszukać czas, tymczasem ten cały ból dalej gnieździ się we mnie i z dnia na dzień rozwija się coraz bardziej. Wzbudza tęsknotę, która momentami całkowicie nie pozwala mi oddychać.
|
|
 |
Choć nie nadstawiam prawego, kiedy w lewy mnie uderzysz
Wieczorem wracam do macierzy
(Odtąd) spotkasz mnie w oberży gdzie gawiedź rży, kiedy bredzę
Samotnie siedzę pode mną skała drży rodząc wiedzę
Widzę alfę w omedze, koniec w początku
Widzę zmiany i proces, nienazwanych flow wątków
Nie wystarczy tylko pościć przy piątku dziś
Rozbijam biwak na mych strachów przylądku
Mix chaosu i zdrowego rozsądku, jak być w porządku
W tłumie łowców cudzych majątków
|
|
 |
Coś we mnie krzyczało i paraliżowało całe ciało, gdy dotarł do mnie fakt, że to ostatnie słowa, jakimi wzajemnie się wymieniamy.
|
|
 |
Poświęciłaś mi tyle czasu i uwagi, że poczułam się ważna.
|
|
 |
Coraz gorzej przychodzi mi zachowywanie spokoju i kontroli. Opuszczam się w tym. Zapominam, jak to się robi i nie potrafię się nie denerwować.
|
|
|
|