 |
Mowa jest srebrem, milczenie złotem a foch to foch.
|
|
 |
Pracuj tak jakbyś
nie potrzebował pieniędzy.
Kochaj tak jakby
nikt nigdy Ciebie nie zranił.
Tańcz jakby
nikt na Ciebie nie patrzył.
Śpiewaj jakby
nikt Cię nie słuchał.
Żyj jakby był raj na ziemi.
|
|
 |
''Kiedyś przyjdzie i stanie tuż obok
Dotknie włosów i ramion i warg
Zaskoczony - nic chyba nie powiem
W jednej chwili zatrzyma się czas
Nagle wszystko przestanie być ważne
Poza nami nie będzie już nic
Jednym gestem odsunie na zawsze
Wszystkie lęki , tęsknoty i łzy
Może wtedy to będzie mi dane
Abym znalazł ukryte na dnie
Wszystkie prawdy do końca nieznane
Mego życia i bezsens i sens
Kiedyś przyjdzie i dotknie mych ramion
I przebiegnie mnie nieznany dreszcz
Nie poznajesz mnie?...cicho zapyta
To ja twoja śmierć..''
|
|
 |
I cicha jest spowiedź moja,
i ciche są moje łzy,
i Bóg mój jest wielką ciszą,
I Ty...
|
|
 |
Wiem już tak dużo, że teraz mogę tylko milczeć.
|
|
 |
Jak ktoś Cię zrani, coś w Tobie pęka. Inaczej patrzysz na słońce, boisz się ufać. Pojawia się strach przed kolejnym zranieniem. Nie umiesz żyć
|
|
 |
Brakuje mi jego. Miłości. Bycia kochaną. Twarzy, która na ciebie patrzy i uśmiecha się dlatego, że jesteś. Dłoni, która szuka cię przez sen. Kogoś, z kim jestem cała. Kogoś, kogo twarz chciałabym widzieć, zasypiając na zawsze. Kogoś, kto jest moim domem.
|
|
 |
|
Cześć mordeczko. Dawno nic do Ciebie nie pisałam. Nic nie składało się w całość, żadne myśli, które krążyły w koło tysiącami różnych dróg. Trochę stęskniłam się za Tobą. Za blaskiem Twoich oczu, i za uśmiechem, którym zawsze mnie darowałeś. Uwielbiałam patrzeć na Ciebie, gdy kąciki Twoich ust unosiły się ku górze. Uwielbiałam patrzeć jak się uśmiechasz, i jak tymi swoimi delikatnymi ustami mówiłeś, że jestem najlepsza. Tęsknie za takim właśnie widokiem, za Twoim uśmiechem i Twoimi głębokimi oczami. Za trzymaniem się za ręce, za tymi objęciami, i słowami, że zawsze przy mnie będziesz. Wiedziałam, że nie odejdziesz, bo teraz też czuję Cię tutaj, tyle, że nie aż tak jak kiedyś. Chciałabym żebyś tu wrócił, wiesz? Żebyś przyszedł do mnie, przytulił mnie i dodał, że to był tylko zły sen, z którego nie potrafiłam się obudzić. Bo cholernie mi Cię brakuje. I boli mnie to, że już nigdy się nie zobaczymy.Chciałabym chociaż ostatni raz wymienić się słowami, i powiedzieć Ci coś, czego nie zdążyłam.
|
|
 |
"Jeśli patrzy się na coś z boku, łatwo wygłaszać nieprzemyślane i niepochlebne sądy." -
Harlan Coben, Zachowaj spokój
|
|
 |
Kocham go bez granic możliwości.
|
|
 |
''Kocham Cię, ale jeśli zechcesz odejść, ponieważ nie możesz zapomnieć o innej kobiecie – to dobrze. To będzie prawdą. Ponieważ gdybyś został – byłoby to kłamstwo. Jeśli odejdziesz, to będzie znaczyło, że nie pasujemy do siebie i dobrze, że odszedłeś. Bo gdybyś został, to zajmowałbyś miejsce kogoś, kto do mnie pasuje. Ten, kto do mnie pasuje – nie odejdzie. Więc nie ma się o co martwić.''
|
|
|
|