głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika youser

Nigdy nie chciałem zabijać  ale zabiorę Cię w ciemność. Czeka cię piekło  ja w swoim jestem  odkąd mimo słońca ulice zaczęły moknąć. Zabiorę Cię tam złotko  pójdziemy prosto tak.. Twoje oczy to już nie moje okno na świat.   HuczuHucz

bezimienni dodano: 27 grudnia 2011

Nigdy nie chciałem zabijać, ale zabiorę Cię w ciemność. Czeka cię piekło, ja w swoim jestem, odkąd mimo słońca ulice zaczęły moknąć. Zabiorę Cię tam złotko, pójdziemy prosto tak.. Twoje oczy to już nie moje okno na świat. / HuczuHucz

Jeśli ktoś twierdzi  że narkotyki czy alkohol  to najgorsze z możliwych uzależnień  to chyba nigdy nie był zakochany.   bezimienni

bezimienni dodano: 27 grudnia 2011

Jeśli ktoś twierdzi, że narkotyki czy alkohol, to najgorsze z możliwych uzależnień, to chyba nigdy nie był zakochany. / bezimienni

Chciałabym  żeby przyszły rok nie przyniósł ze sobą rozczarowania  zwłaszcza  że miniony był  czy raczej jest   do dupy.   bezimienni

bezimienni dodano: 26 grudnia 2011

Chciałabym, żeby przyszły rok nie przyniósł ze sobą rozczarowania, zwłaszcza, że miniony był, czy raczej jest - do dupy. / bezimienni

Nie musimy ze sobą gadać ale moglibyśmy sympatyczniej milczeć.   Łona i Webber

bezimienni dodano: 26 grudnia 2011

Nie musimy ze sobą gadać ale moglibyśmy sympatyczniej milczeć. / Łona i Webber

to nie jest z piosenki  sama to wymyśliłam. teksty bezimienni dodał komentarz: to nie jest z piosenki, sama to wymyśliłam. do wpisu 26 grudnia 2011
Początki były piękne.. Pamiętam jak jednego dnia czekał na mnie nieopodal biblioteki  wcześniej pisząc mi sms'a z pytaniem gdzie się wybieram po szkole. Nie oddałam wtedy tych kilku książek. W zamian za to  słuchałam jak bardzo mnie kocha. O! Albo jeszcze kiedyś przywiózł mi bukiet przepięknych herbacianych róż. Pisał mi romantyczne wiadomości. Szczerze wyznam  że zdarzyło mi się wzruszyć. Chodziliśmy na spacery  śmialiśmy się  byliśmy blisko  to znaczy nasze dusze. Nasze dusze były niemiłosiernie blisko. Lubiłam tamte chwile. Były bardziej magiczne  niż Święta z lat dzieciństwa. Niestety  przeminęły razem z wiarą w Świętego Mikołaja.   bezimienni

bezimienni dodano: 25 grudnia 2011

Początki były piękne.. Pamiętam jak jednego dnia czekał na mnie nieopodal biblioteki, wcześniej pisząc mi sms'a z pytaniem gdzie się wybieram po szkole. Nie oddałam wtedy tych kilku książek. W zamian za to, słuchałam jak bardzo mnie kocha. O! Albo jeszcze kiedyś przywiózł mi bukiet przepięknych herbacianych róż. Pisał mi romantyczne wiadomości. Szczerze wyznam, że zdarzyło mi się wzruszyć. Chodziliśmy na spacery, śmialiśmy się, byliśmy blisko, to znaczy nasze dusze. Nasze dusze były niemiłosiernie blisko. Lubiłam tamte chwile. Były bardziej magiczne, niż Święta z lat dzieciństwa. Niestety, przeminęły razem z wiarą w Świętego Mikołaja. / bezimienni

Pytasz mnie co się ze mną stało  czemu jestem taka chłodna  niedostępna i niemiła? Czemu milczę przez tygodnie i brak we mnie wcześniejszej czułości? Nauczyłam się tego od Ciebie  mistrzu niekochania.   bezimienni

bezimienni dodano: 25 grudnia 2011

Pytasz mnie co się ze mną stało, czemu jestem taka chłodna, niedostępna i niemiła? Czemu milczę przez tygodnie i brak we mnie wcześniejszej czułości? Nauczyłam się tego od Ciebie, mistrzu niekochania. / bezimienni

Gdzieś w tle piosenka Jasona Walkera   Echo   Ciebie nieustannie brak  kolejna tabliczka czekolady  od której już mi niedobrze zjedzona  jedyne co słyszę  to mój płacz  odbijający się od ścian wypełnionych zdjęciami  z których zostałeś wydarty rok temu  niech umrą wspomnienia i niech zniknie żal.. tak bardzo chciałabym żyć normalnie.   bezimienni

bezimienni dodano: 25 grudnia 2011

Gdzieś w tle piosenka Jasona Walkera ,,Echo", Ciebie nieustannie brak, kolejna tabliczka czekolady, od której już mi niedobrze zjedzona, jedyne co słyszę, to mój płacz, odbijający się od ścian wypełnionych zdjęciami, z których zostałeś wydarty rok temu, niech umrą wspomnienia i niech zniknie żal.. tak bardzo chciałabym żyć normalnie. / bezimienni

Cześć wszystkim! Odwiedzę Was chyba dopiero w czasie  albo po świętach  dlatego już teraz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt  samych szczerych życzeń przy dzieleniu się opłatkiem  ciepła rodzinnego  spokoju  wyciszenia   wspaniałych prezentów  a także spełnienia najskrytszych marzeń.   Wasza bezimienni.

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Cześć wszystkim! Odwiedzę Was chyba dopiero w czasie, albo po świętach, dlatego już teraz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt, samych szczerych życzeń przy dzieleniu się opłatkiem, ciepła rodzinnego, spokoju, wyciszenia, wspaniałych prezentów, a także spełnienia najskrytszych marzeń. ~ Wasza bezimienni.

   Właśnie wymyka mi się przez palce najważniejsza część mojego życia

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

,, Właśnie wymyka mi się przez palce najważniejsza część mojego życia "

 cz. 4   Słucham.   odparłam zaskoczona  ale nie okazywałam emocji.  Chcę Cię prosić o wybaczenie.  Przestań..  Nie  posłuchaj. Ja naprawdę żałuję  że wtedy odwróciłem się od Ciebie  że zostawiłem Cię  gdy najbardziej mnie potrzebowałaś.   mówił dość przekonująco   Przepraszam Cię. Zachowałem się jak dzieciak  ale żałuję  żałuję jak cholera.   powiedział  po czym zbliżył się do mnie  pochylił się  by szepnąć do ucha  Wybaczysz mi  wiesz  w imię tego wyjątkowego dzisiejszego dnia? .. Nagle poczułam coś zimnego na moim policzku. Pierwszy raz tej zimy zaczął padać śnieg. Otulały mnie kolejne płatki zimnych gwiazdek. Po chwili cała ulica zamigotała tysiącami barw. Wszystkie lampki na choinkach i ozdoby na sklepach zaczęły świecić  a z ratusza wydobyła się świąteczna melodia..   No dobrze  ale tylko w imię świątecznych cudów.   powiedziałam uśmiechając się.. Pocałował mnie delikatnie  a później odprowadził do domu.. Nareszcie poczułam magię Bożego Narodzenia.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

[cz. 4] -Słucham. - odparłam zaskoczona, ale nie okazywałam emocji. -Chcę Cię prosić o wybaczenie. -Przestań.. -Nie, posłuchaj. Ja naprawdę żałuję, że wtedy odwróciłem się od Ciebie, że zostawiłem Cię, gdy najbardziej mnie potrzebowałaś. - mówił dość przekonująco - Przepraszam Cię. Zachowałem się jak dzieciak, ale żałuję, żałuję jak cholera. - powiedział, po czym zbliżył się do mnie, pochylił się, by szepnąć do ucha -Wybaczysz mi, wiesz, w imię tego wyjątkowego dzisiejszego dnia? .. Nagle poczułam coś zimnego na moim policzku. Pierwszy raz tej zimy zaczął padać śnieg. Otulały mnie kolejne płatki zimnych gwiazdek. Po chwili cała ulica zamigotała tysiącami barw. Wszystkie lampki na choinkach i ozdoby na sklepach zaczęły świecić, a z ratusza wydobyła się świąteczna melodia.. - No dobrze, ale tylko w imię świątecznych cudów. - powiedziałam uśmiechając się.. Pocałował mnie delikatnie, a później odprowadził do domu.. Nareszcie poczułam magię Bożego Narodzenia. / bezimienni

Chciałabym  żeby znowu między nami było dobrze  żeby nasza przyjaźń nadal była silna  jak kiedyś. Ale wiem  że wszelkie starania i tak idą na marne. Mam dość bycia tą najgorszą. Dość tego  że niezależnie kto zawinił  wszystko obraca się przeciwko mnie. Nawet nie wiesz  jak bliska byłaś dla mnie chociażby rok czy dwa lata temu. Byłaś dla mnie jak siostra  do niedawna wciąż to czułam.. Ale teraz nie czuję nic. Nic  prócz złości  że jestem taka naiwna  że ciągle daję Ci kolejną szansę  której wcale nie wykorzystujesz  a wręcz przeciwnie  która sprawia  że poniżasz mnie jeszcze bardziej  zabijając mnie każdym słowem  przez które teraz płaczę. Ale nie dowiesz się o tym  przecież właśnie o to Ci chodzi  żeby mnie zranić  żebym była gorsza  żebym jutro na szkolnej akademii wystąpiła z podkrążonymi oczami. Zabijasz mnie. Czy czujesz się teraz spełniona  przyjaciółko?  bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Chciałabym, żeby znowu między nami było dobrze, żeby nasza przyjaźń nadal była silna, jak kiedyś. Ale wiem, że wszelkie starania i tak idą na marne. Mam dość bycia tą najgorszą. Dość tego, że niezależnie kto zawinił, wszystko obraca się przeciwko mnie. Nawet nie wiesz, jak bliska byłaś dla mnie chociażby rok czy dwa lata temu. Byłaś dla mnie jak siostra, do niedawna wciąż to czułam.. Ale teraz nie czuję nic. Nic, prócz złości, że jestem taka naiwna, że ciągle daję Ci kolejną szansę, której wcale nie wykorzystujesz, a wręcz przeciwnie- która sprawia, że poniżasz mnie jeszcze bardziej, zabijając mnie każdym słowem, przez które teraz płaczę. Ale nie dowiesz się o tym, przecież właśnie o to Ci chodzi, żeby mnie zranić, żebym była gorsza, żebym jutro na szkolnej akademii wystąpiła z podkrążonymi oczami. Zabijasz mnie. Czy czujesz się teraz spełniona, przyjaciółko?/ bezimienni

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć