 |
Wiem, że teraz jest dobrze, bo tak długo Cię przy mnie nie ma więc już pozornie nie czekam. Ale jak znowu się pojawisz to znów zaiskrzy we mnie nadzieja. Głupia nadzieja, że coś się zmieni. Później znowu nie będzie ciebie i ja po jakimś czasie "wyzdrowieje" i kolejny raz przyjdziesz... Błędne koło we mnie krąży, bo za bardzo mi zależy na tobie żeby je przerwać. I choć wiem, że to mnie niszczy to nie potrafię tego skończyć, bo przy tobie jest mi prościej...
|
|
 |
Cokolwiek myślą o mnie ludzie, to już mnie nie obchodzi. Jestem zwyczajną sobą i nie chce się jakoś wielce zmienić. Tak mam wiele wad! Mogę nad nimi pracować, ale tylko nad tymi które ja widzę i wiem, że są złe, a nie nad tymi które wymyślą mi ludzie... nie znani mi ludzie.
|
|
 |
6 dzień się nie odzywasz.. zerwałabym z Tobą , gdyby nie fakt , że nawet nie jesteśmy razem.. pojebane to wszystko w chuj ;/
|
|
 |
Pierdole to wszystko , czas sobie odpuścić go .. ;/
|
|
 |
Nie moge uwierzyć , że on był na kompie dziś, a nawet nie odezwal się do mnie ;/
|
|
 |
Nie ma to jak spędzenie samotnego wieczoru w walentynki , obżerając się czekoladą i oglądając "Trzy metry nad niebem" ..
|
|
 |
Czasem jest mi wystarczająco ciężko radzić sobie z rzeczywistością .
|
|
 |
Dzisiejszy człowiek z nikim i z niczym się nie liczy,
przez to każdy w swoim życiu dostaje tysiące biczy.
|
|
 |
Możesz mieć co tylko chcesz, ale pamiętaj, że musisz biec i chcieć, aby wiedzieć, że należy Ci się to, za czym biegniesz.
|
|
 |
Może też znasz to uczucie,
kiedy za dobre intencje i za pomoc dostajesz kopa w dupę
|
|
 |
walentynki... jak ja ich fchuj nienawidzę//miiszczuuu
|
|
 |
Ostatnimi czasy zbyt często sięgam po piwo gdy powinnam sobie radzić, ostatnio też zbyt wiele palę papierosów, gdy palone powinny być nadzieje.
|
|
|
|