 |
Mała, tępa, roztrzepana, pyskata.. Mogłabym wymieniać wieki. Masz rację, nie jestem taka jak Ty. Nie mogę równać się z kimś, kogo największą pasją jest latanie po mieście w nadziei że któryś z miejskich ciasteczek złapię Cię za dupę lub zagwiżdże w Twoim kierunku. Ani w połowie taka nie jestem, i gwarantuję że nie będę. //ejczujeszto.
|
|
 |
Poza tymi małymi, krótkimi chwilami słabości, generalnie jakby nie patrzeć, mam was w dupie. //ejczujeszto.
|
|
 |
wiesz co to jest zajebista satysfakcja gdy widzę jak życie Ci się jebie a u mnie jest standard.!
|
|
 |
wiesz co to jest zajebista satysfakcja gdy widzę jak życie Ci się jebie a u mnie jest standard.!
|
|
 |
wiesz widziałam kolejną parę która się całuje i obściskuje. po chwili zobaczyłam że to jeden z moich byłych. podeszłam do nich pogadałam odchodząc czułam ból w sercu ale życzyłam im szczęścia. to nie w tym tkwi sęk że chciała bym do niego wrócić tylko w tym że dawno nie byłam tak szczęśliwa jak oni.! dawno nie miałam jak schować się w czyjeś ramiona i czuć się bezpieczna.! dawno moje usta nie połączyły się z żadnymi innymi.! odeszłam dalej i stałam z koleżanką paliłam szluga i piłam bro. zaczęłam się śmiać jak głupia gdy zobaczyłam jej żal w oczach gdy on podpalał szluga a ona nie mogla. do tej pory pamiętam jak on zabraniał mi palić i pić a teraz mogę to robić na jego oczach.!
|
|
 |
kolejny dzień spędzony z Wariatką. dziki szał zakupów. ale czegoś mi dziś brakowało. może tego jebanego uczucia że zobaczysz mnie w nowych ubraniach i powiesz że bosko wyglądam. a teraz mam ten nie dosyt ale wiem jak to zmienić. pobawimy się w zabawę nic dla mnie nie znaczysz.! hmmm to nie jest zabawa tak musi być. wiec teraz zrobię to czego tak bardzo nienawidziłeś sięgam po szluga i bro. kolejne procenty lecą w moje gardło.! biorę kolejnego bro. i pije za twoje zdrowie małpo. już mam lepszy humor. a teraz będzie świetny sięgam po Lolka do kieszeni i odpływam w marzeniach w których już nie ma ciebie.! a ja jestem szczęśliwa.!
|
|
 |
_-kocham cię ! -haha dobry znam lepszy:przychodzi baba do lekarza.. || demoty
|
|
 |
Oszukujcie się, że pierdolicie miłość, że nie jest wam potrzebna do szczęścia.. Sama nie wiem czemu w to nie wierzę? Może dlatego, że każdemu, nawet nie wiem jak silnemu człowiekowi potrzebna jest czasem osoba, która przytuli, pocieszy, złapie za rękę. Bo w życiu potrzebna jest miłość, by wszystkim lepiej się żyło. //ejczujeszto
|
|
 |
Widzisz maleńka, w życiu jest jak na spowiedzi. Zwykły żal za grzechy to tylko krok pierwszy. Potrzebna jest jeszcze poprawa, której z twojej strony nie widzę. //ejczujeszto.
|
|
 |
Owszem, wybaczyłam Ci, co jednak nie znaczy że zapomniałam o sprawie. Otóż nie. Nigdy nie zapomnę tego co mi zrobiłaś, tego jak wielką krzywdę wyrządziłaś mi zabierając mi moje największe szczęście, pod postacią bruneta o brązowych oczach. Bo miliony smutnych chwil i oceany łez nie jest w stanie zrekompensować zwykłe przepraszam, nawet usłyszane z twoich ust. //ejczujeszto.
|
|
 |
Życzysz mi szczęścia z nim, po tym jak jakiś miesiąc wstecz tak perfidnie, z uśmiechem na ryju mi to szczęście odebrałaś. +10 do szczerości. //ejczujeszto.
|
|
 |
znów sama eh.. ciężko jest pisać nowe wersy przez łzy. ciężko pomyśleć o kimś z uśmiechem skoro ty pojawiasz się w tle. wszystko kojarzy mi się z Tobą. każdy dzień wypełniony jest myślami o Tobie. jaka ja byłam głupia że się w Tobie zakochałam. kurde dalej cie kocham. mimo tego że jesteś skurwysynem. ale jestem głupia. chce żebyś znikł z mojego życia, moich myśli, moich snów. Ciężko pisać przez łzy.!
|
|
|
|