|
Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że nikt nigdy Cię nie pokocha, taką miłośćią jakiej pragniesz.
I doskonale wiem, że ta świadomość boli.
Jednak, naucz się oddychać, mimo wszystko.
|
|
|
I jakoś tak, tkwię pomiędzy strachem, że Cię stracę, a świadomością, że Cię nawet nie mam.
|
|
|
Muszę zaczerpnąć powietrza, bo ciężko mi się oddycha, gdy myślę o tym, że mógłbym ją stracić. Gdzie bym nie poszedł, to się duszę. Tylko przy niej, jakoś powietrze trafia do płuc.
|
|
|
Nie wypada biec, ze złamaną nogą. Nawet zabranią nam tego.
A co, jeśli to nie noga, lecz serce? Co jeśli, złamane mamy uczucia i najskrytsze marzenia? Nic. Wtedy musimy pracować, uśmiechać się na siłę, udawać, że wszystko jest w porządku, gdy tak naprawdę, szlak nas trafia. I jeszcze wmawiają nam, że życie nie jest okrutne.
|
|
|
Jesteś silna, bo jesteś kobietą. I przez chwilę myślałaś, że nie możesz żyć bez niego. Ale nasza siła polega właśnie na tym, że potrafimy żyć bez kogoś, kto złamał nam serce. Owszem, na początku cierpimy, zastanawiamy się, dlaczego nasze wyobrażenia miłości, są tak odległe od rzeczywistości. Jednak po jakimś czasie, przestajemy marnować łzy wraz z tuszem do rzęs, na jakiegoś dupka i idziemy dalej. Żyjemy dalej, jak najlepiej. I się nie poddajemy, bo jesteśmy wojowniczkami. I się nie poddajemy, bo życie jest piękne i kto wie, może miłość, właśnie ta, której pragniemy, czeka na nas za rogiem.
|
|
|
Ci, którzy stracili miłość, sięgają po nowe filozofie, po inne religie, po nowe atlasy geograficzne, żeby tylko w coś uwierzyć.
|
|
|
Jedna para oczu, to wystarczy, aby wszystko było inne. To wystarczy, abyś zapomniał, jak miałeś na imię do tej pory. To wystarczy, abyś dowiedział się, kim naprawdę jesteś.
|
|
|
Chciałabym znać jakiś magiczny sposób, żeby nie bolało.Jednak nie znam. Przyszłość, przyszłość to jedyne lekarstwo. Zakochać się znowu, w kimś innym. I nie popełniać już tych samych błędów.
|
|
|
Patrzy na mnie i buduje mi świat na nowo, nowe barwy, nowe odcienie szaleństwa. Przy nim odkrywam swoją bujną wyobraźnię i wszystkie te zmysły, o których nie miałam pojęcia. Doprowadza mi serce do wyższej skali kochania, tak zwanego szału.
|
|
|
Nie potrafię być z kimś, komu już nie ufam. Nie potrafię walczyć o kogoś, kto nie uszanował moich uczuć. Nie potrafię kochać kogoś, dla kogo obietnice są niczym. Bo nie chcę patrzeć na siebie w lustrze i widzieć ofiarę losu. Chcę uśmiechać się do swojego odbicia ze świadomością, że jestem kochana równie mocno jak ja kocham. I tylko na taką miłość się zgadzam. Bo nigdy, przenigdy nie zrezygnuję z własnej godności dla nikogo. To nie byłby związek, tylko jakiś żart.
|
|
|
Po prostu nauczyłem się doceniać każdą chwilę. Traktuję każdy moment, jakby miał być moim ostatnim. Tak się powinno żyć.
|
|
|
Chcesz być sobą, ale nie wiesz kim jesteś.
I co wtedy?
|
|
|
|