 |
Jeśli nie chcesz się ze mną pieprzyć, to co Cię obchodzi to jak ja wyglądam?
|
|
 |
popielniczka, papieros, kawa zatracam sie w monotonności.
|
|
 |
On jest zielonookim potworem przez, którego zaczęłam kochać.
|
|
 |
I boli mnie serce... nie fizycznie, lecz mentalnie. Gdybyś wiedział jaki to ból, wyrwałbyś mi je z piersi.
|
|
 |
Powoli tracę wszystko, nawet marzenia.
|
|
 |
szukam cię wzrokiem i nie mogę znaleźć, może tyle już wypiłem że cię wcale nie widziałem.
|
|
 |
Prawda jest taka, że czasem patrzymy na kogoś i przestajemy go kochać , bo zacząl lubić musztardę.
A czasem trafia się taki ktoś, kto zawodzi nas najmocniej na świecie, a my chcemy być przy nim.
|
|
 |
kładę się ze świadomością, że to moja wina.
|
|
 |
No, ale co mam powiedzieć? Że bez niego nie daję rady, że nie chcę? Chcesz naprawdę usłyszeć, że tylko on jest warunkiem mojego szczęścia i nieważne jak bardzo mnie rani?
|
|
 |
Blada twarz, zapłakane oczy - to już standard.
|
|
 |
|
Będę niedobrym synkiem i choćbyś nawet umierał, przepraszał za wszystko to ja będę miał na to wyjebane, tak jak ty miałeś przez pare lat.
|
|
 |
|
Chcę żyć, ale nie dla kogoś takiego jak ty.
|
|
|
|