 |
i znowu rodzi się ta pieprzona potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady.
|
|
 |
mówią, że będzie dobrze, bo to nie ich problem.
|
|
 |
powiedz mi proszę, co robię źle.
|
|
 |
życie to ciągłe czekanie. na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela, aż w końcu na śmierć.
|
|
 |
zawsze jest jakieś spojrzenie, które łapie za serce.
|
|
 |
miał być jej szczęściem, a jest ciężarem w pamięci.
|
|
 |
zapomnij o strachu. on zawsze będzie wiernym towarzyszem, ale jeśli bardzo się chce można go wyciszyć.
|
|
 |
zakończenia zawsze są smutne, nawet jeśli oznaczają początek czegoś nowego.
|
|
 |
Wewnętrzna potrzeba wyzbycia się cierpienia była silniejsza od mojej dumy, dlatego splamiłam swoją twarz łzami tej cholernej samotności, która zhańbiła mnie przed samą sobą.
|
|
 |
jeden zwykły dzień może dać Ci siłę.
|
|
 |
oddaję Ci swoje wnętrze, a w zamian otrzymuję tą pieprzoną obojętność.
|
|
|
|